reklama

Tak Ratusz promuje Płock gadżetami. Z rozmachem [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Tak Ratusz promuje Płock gadżetami. Z rozmachem [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzetarg na nowe gadżety promujące strategię dla miasta nieco się przedłużył, ponieważ.... dokumenty wpadły w płockim urzędzie do spamu. Trzeba było unieważnić procedury. A jakie inne materiały promocyjne zamówiono do wykorzystania?

Przetarg na nowe gadżety promujące strategię dla miasta nieco się przedłużył, ponieważ.... dokumenty wpadły w płockim urzędzie do spamu. Trzeba było unieważnić procedury. A jakie inne materiały promocyjne zamówiono do wykorzystania?

Ratusz wielokrotnie zamawiał już gadżety promocyjne, w tym roku jest podobnie. Najpierw były to kalendarze, ostatnio kolejne gadżety z logiem „I love Płock“, do których jeszcze doszły te promujące strategię dla Płocka. Na te ostatnie urząd zamierzał przeznaczyć 40 tys. zł. Wszystko ma być po pierwsze nowe, po drugie w pierwszym gatunku, bez żadnych zarysowań czy przebarwień, a po trzecie i najważniejsze – opatrzone odpowiednim logiem.

Ogłoszono przetarg, w którym wystartowały dwie firmy. Ekogratis.pl Przemysław Lipka z Gliwic oraz Intermedia Pawła Kędzierskiego. Druga firma była z Płocka, ale to oferta z Gliwic okazała się znacznie tańsza (19,7 tys. zł wobec 24,1 tys. zł). Liczyła się cena i termin realizacji. Wyniki postępowania ogłoszono 10 listopada. Płocka firma postanowiła w takim razie przysłać do urzędu drogą elektroniczną dokumenty, które miały mieć wpływ na wysokość ceny.

- Zamawiający nie przeczytał ww. wyjaśnień, ponieważ do skrzynki mailowej Zamawiającego informacja dotarła jako SPAM – odpisał Ratusz w uzasadnieniu do unieważnienia czynności wyboru najkorzystniejszej oferty z dnia 10 listopada. - W związku z powyższym zawiadamiamy, że powtórzono czynności badania oferty i dokonano wyboru tej najkorzystniejszej – co wyniku postępowania nie zmieniło.

Co dostarczy firma z Gliwic? Będą to dwie kamery sportowe z aparatami cyfrowymi i wodoszczelną obudową oraz uchwytami montażowymi do mocowania do kasku i roweru, 20 zielonych głośników z USB 2.1 i ABS, funkcją radia, 1 tys. 370 małych plecaków sportowych wykonane z poliestru w kolorze jasno zielonym, cztery plecaki – dwukolorowe worki marynarskie, 10 czerwonych parasoli wraz z dopasowanym kolorystycznie etui, a nawet 20 czerwonych frisbee.

W innym przetargu, w którym akurat udało się wygrać firmie z Płocka należącej do Pawła Kędzierskiego (z resztą konkurencji nie miał problemów, bo nikt więcej się nie ubiegał), zamówiono:

- 100 ładowarek z wyjściem USB,

- 100 zestawów składających się z „luksusowego“ długopisu (korpus w kolorze czarnym z chromowanymi elementami) i etui z imitacji skóry i wnętrzem z aksamitu,

- 100 czarnych kubków termicznych,

- 200 aluminiowych, czarnych długopisów z końcówką do smartfona,

- 100 notatników zamykanych na gumkę w formacie A5 (96 kartek w linie w środku, różowa tasiemka jako zakładka),

- 200 szt. słuchawek,

- 200 ołówków drewnianych (czarny korpus, zakończenie: biały kryształ)

- pamięć USB 32 Gb, 200 szt. (podłużna obudowa ze stopu cynku, ma być odporny na wstrząsy, kurz, pył i na wibracje),

- 200 kompletów kart do gry z notesem i ołówkiem (w środku 2 talie kart, ołówek z notatnikiem do zapisania wyników, z tyłu kart „I love Płock“),

- 100 szt. narzędzi wielofunkcyjnych (latarka, kombinerki, otwieracz do kapsli/puszek, nóż, śrubokręt krzyżowy),

- 200 toreb reklamowych z bawełny (boki w kolorze czarnym, czerwony uchwyt, logo),

- 200 zestawów samoprzylepnych karteczek w 5 kolorach,

- 200 nadmuchiwanych poduszek podróżnych w czarnym kolorze

- 100 szt. power bank o pojemności 4000 mAh,

- 100 pilotów do prezentacji (ze złączem USB, plug and play, współpracujące z aplikacjami: PowerPoint, Prezi, Apple Keynote),

- 100 uchwytów samochodowych do telefonu z magnesami, które mają nie zakłócać sieci.

Ratusz wyda na te zakupy 57 tys. 250 zł.

Nie zapomnijmy też o corocznych kalendarzach promocyjnych dla wydziału promocji i informacji UMP. Zamówiono 1,6 tys. 13-planszowych kalendarzy na 2018 rok,1,6 tys. trójdzielnych, 700 kalendarzy plakatowych (jednoplanszowych) i 2 tys. kalendarzy listkowych. Zamówienie warte 39,1 tys. zł dostarczy drukarnia Agpress Adama Łukawskiego.

To wciąż nie koniec. Ten sam wydział zamówił:

- 500 worków ze sznurkowymi szelkami z możliwością noszenia na plecach,

- 1 tys. kołonotatników (każdy po 50 kartek),

- 1,5 tys. notesów,

- 400 kubków porcelanowych z nadrukiem o pojemności 300 ml,

- 2 tys. ołówków z napisem „I love Płock“, 5

- 500 szt. frisbee,

- 500 pojemników na lunch,

- 400 torebek biodrowych (200 w kolorze czarnym, 200 w kolorze turkusowym),

- 300 ręczników z mikrofibry,

- 500 kominów do wykorzystania jaka apaszka, czapka, chusta, szalik,

- 500 t-shirtów damskich (S-XL) i męskich (S-XXL),

- 500 zestawów z puzzlami

- 500 małych misiów dla dzieci do 3 lat (13-16 cm),

- 100 dużych misiów (w pozycji siedzącej – 40 cm),

Akurat to zamówienie podzielono na części. Gadżety dostarczą wybrane w przetargu firmy z Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Rzeszowa i Płocka (ponownie firma Intermedia starająca się o wszystkie części, ostatecznie skończyło się na jednej wartej 10,1 tys. zł – przy trzech częściach konkurowała w tym przetargu z płocką firmą Ergosport.pl, która proponowała wyższe ceny). Całe zamówienie kosztuje Ratusz ponad 67 tys. zł.

A skoro jesteśmy już przy materiałach promocyjnych, to w internecie można kupić koszulkę opatrzoną motywem, który nawiązuje do wzoru „I love Płock“. Zamiast miłosnego wyznania mamy jednak dystrybutor benzyny ze stacji paliw, a nazwę miasta skrócono do „Plo“. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo