Dzięki akcji płockich kibiców udało się odnowić tabliczki poświęcone pamięci Jagiellończyków zamordowanych w Katyniu i Charkowie. Przed Jagiellonką nie straszą już puste słupki.
O sprawie pisaliśmy w lutym, gdy Krzysztof Wiśniewski z przykrością zauważył, że przy dębach pamięci posadzonych w 2010 r. na terenie Jagiellonki w ramach programu stowarzyszenia Parafiada im. św. Jana Kalasancjusza „Katyń… ocalić od zapomnienia”. zamiast tabliczek z nazwiskami zamordowanych w Katyniu absolwentów liceum stoją puste metalowe słupki. Okazało się, że tabliczki zostały zdewastowane przez wandali wiosną 2012 r., a szkoła nie ma pieniędzy na ich odnowienie. Zrzutkę zorganizowało więc Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Wisła Płock i mig, bo w godzinę, cała suma, czyli 810 zł, była zebrana.
Nowe tabliczki zamontowano na słupkach wczoraj, w piątek, z okazji szkolnych uroczystości ku czci 73. rocznicy zbrodni katyńskiej. Każda zawiera imię i nazwisko ucznia Jagiellonki, któremu poświęcono dąb pamięci. W drzewach zaklęto pamięć o 21 wychowankach i absolwentach płockiego liceum z lat 1920-1930, zamordowanych strzałem w tył głowy w Katyniu i Charkowie w 1940 r. Wśród zamordowanych oficerów byli instruktorzy wojskowi, lekarze, inżynierowie, nauczyciele, prawnicy, a także właściciel ziemski i dziennikarz.
Fot. Paweł Gorsiak/Portal Płock
Więcej czytaj:
