reklama

Szykują festiwal. Na afiszu znane nazwiska

Opublikowano:
Autor:

Szykują festiwal. Na afiszu znane nazwiska - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW najbliższą sobotę rusza wyjątkowy festiwal. - To wydarzenie, które ma wyraźne płockie znamię - mówił prezydent Płocka. Renata Nych ze Stowarzyszenia "De Facto" nazwała nawet nasze miasto "kulturalną stolicą dla osób niewidomych".

W najbliższą sobotę rusza wyjątkowy festiwal. - To wydarzenie, które ma wyraźne płockie znamię – mówił prezydent Płocka. Renata Nych ze Stowarzyszenia „De Facto” nazwała nawet nasze miasto „kulturalną stolicą dla osób niewidomych”.

Festiwal Kultury i Sztuki (dla osób niewidomych) odbędzie się w Płocku w dniach od 24 września do 1 października.

- Nadal dążymy do wyrównania szans osób niewidomych i niedowidzących w dostępie do kultury. Do szóstej edycji podchodzimy już jak do imprezy ugruntowanej – mówiła w poniedziałek Renata Nych ze Stowarzyszenia De Facto. - Mamy już publiczność, na która możemy liczyć. Ściągają do nas nowe, czasem lekko onieśmielone osoby. To zdecydowanie najlepszy marketing jaki można sobie wyobrazić. Wielu krytyków, jak chociażby Artur Zaborski, uznaje nasz festiwal za najwspanialszy w kraju zaraz po Gdyni i Toruniu. To wszystko zasługa atmosfery w mieście i coraz lepszej jakości audiodeskrypcji, która zbliża się do doskonałości.

Prezydent wspominał pierwszy festiwal.

- Towarzyszyła wszystkim ogromna niepewność, czy podołamy, czy będą widzowie, przyjdą mieszkańcy. Może już okrzepliśmy, lecz z całą pewnością nie podążamy utartym schematem.

W tym roku pierwszy raz zaprezentuje się na festiwalu grupa teatralna osób niewidomych Poligon BLACK w spektaklu „Laska”, czyli ergonomiczna miłość do życia. O inicjatywie opowiadał aktor płockiego teatru, Mariusz Pogonowski. - Tekst kilka lat temu napisała Milena Rytelewska. Wówczas był to monodram, obecnie rozpisaliśmy go na 13 osób. W trakcie przedstawienia w teatrze pojawią się wizualizacje, scenę wykleiliśmy paserami. Naszpikowaliśmy przestrzeń, aby opowiedzieć historię powolnego tracenia wzroku. Premiera „Laski” odbyła się w Częstochowie, teraz zagramy spektakl w Płocku, później w Warszawie. Można powiedzieć, że powstała ogólnopolska grupa wyjazdowa.

W przedstawieniu zagra Ewa Ćwiek. Dla niej, podobnie jak dla pozostałych aktorów, to podzielenie się z widzami własnymi przeżyciami.

- Utrata wzroku jest czymś dramatycznym – opowiadała młoda kobieta. - Potrzeba ogromnej siły, pracy nad sobą i determinacji, aby wykrzyczeć ze sceny to, co cię boli, co przeżywa się w swoim wnętrzu. Należy nabrać dystansu do niedoskonałości, panować nad emocjami. Przekraczamy pewne granice, bo nikt z nas nigdy nie spodziewał się, że zostanie aktorem.

Renata Nych dodała do jej wypowiedzi jeszcze jedno zdanie, „docenisz widzenie, kiedy zobaczysz niewidomego”. Wówczas bardziej doceniamy możliwość poznawania świata za pomocą wzroku. - To będzie takie mocne uderzenie na początek. Nasza publiczność od dawna chciała wyjechać na inny, otwarty festiwal. W wakacje pojechaliśmy w gronie 50 osób na na Festiwal Filmu i Sztuki „Dwa brzegi” organizowany przez Grażynę Torbicką. To nas przekonało, że wciąż nie wszystkie imprezy są dostosowane do osób niewidomych lub niedowidzących. Świadczą o tym także wypowiedzi filmowców. Najczęściej nawet nie pomyślą, że osoba niewidoma chciałaby obejrzeć film. Audiodeskrypcja powinna powstawać już na etapie powstawania filmu, dlatego wysyłamy na inne festiwale swoich ambasadorów.

Jednym z nich była aktorka z naszego teatru, Sylwia Krawiec. W Łagowie spodziewała się, że zobaczy osoby nieśmiałe i wycofane.

- Było wręcz odwrotnie, one potrafiły zdominować festiwal. Zwłaszcza dyskusję tuż po filmie – opowiadała swoje wrażenia. - Zaskoczyli tym Kingę Dębską, reżyserkę filmu „Moje córki krowy”.

Aktorka wzięła udział w tworzeniu audiodeskrypcji (podobnie Szymon Cempura i Hanna Chojnacka-Gościniak). - To już nie tylko samo tworzenie, ale też odczytywanie tekstu, aby namalować im świat i zarazem zostawić przestrzeń na własne skojarzenia. Naprawdę potrzebują kontaktu z kulturą - dopowiadała Krawiec. W festiwalowym repertuarze umieszczono spektakl „Boże Mój!”,ponadto w teatrze odbędzie się gala z okazji otwarcia całego wydarzenia. 

W tym roku powstanie film o festiwalu. Za tę część odpowiada Jagoda Turlik, która dowiedziała się o płockim festiwalu od Roberta Więckiewicza, naszego ubiegłorocznego gościa. 

- Płock zaczyna wyrastać na promieniujący ośrodek audiodeskrypcji – cieszył się Jerzy Myszak ze Stowarzyszenia „De Facto”. - Każdego roku powstają 34 filmy, z czego w większości biorą udział płoccy aktorzy. W tym roku na organizację mamy 150 tys. zł. Po raz pierwszy dzięki sponsorom nie musieliśmy dopłacać ani grosza.

Na tegoroczny program składa się m.in. 13 filmów pełnometrażowych z różnych gatunkowych szuflad i jeden dokument (z audiodeskrypcją). Wszystkie uznane i nagradzane. Widzom zostaną zaprezentowane takie produkcje, jak m. in. „Zjawa” , „Big Short”, „Lobster”, „Panie Dulskie”, „Spotlight”, „Marsjanin”, „Moje córki krowy”. - Chcemy, aby nasi widzowie byli na bieżąco – zapewniała Renata Nych. - Prezentujemy im taką pigułkę filmową, licząc na dyskusję. Przyjadą do nas reżyserzy: Kinga Dębska, Janusz Majewski, Filip Bajon, aktorka Gabriela Muskała. Będzie z nami Joanna Kulig.

Muzyczna odsłona w tym roku została mocniej rozbudowana. Oprócz recitalu Joanny Kulig w Hotelu Herman (zapisy już tylko w ramach listy rezerwowej), filmu „Amy”, zaplanowano także koncert Tria Jazzowego Witolda Janiaka. Poezję Jonasza Kofty zaprezentuje aktorka naszego teatru, Hanna Chojnacka-Gościniak. Recitalowi nadano tytuł „Radość istnienia”. Na czas festiwalu Młodzieżowe Centrum Edukacyjno-Wychowawcze „Studnia” zamieni się w miasteczko festiwalowe z salą kinową.

W organizację włączyła się Książnica Płocka. Jako kolejni goście pojawią się pisarze Maria Ulatowska i Jacek Skowroński, a fragmenty z audiobooka przeczyta Renata Kraszewska.

Po raz pierwszy będzie spacer „Śladami historii Żydów płockich”. To próba większego otwarcia placówek muzealnych na osoby niewidome.

- Uczestnicy będą mogli posłuchać, dotknąć eksponatów, poczuć, ponieważ zaplanowaliśmy dla wszystkich poczęstunek składający się z żydowskich przysmaków – opisywała prezeska Płockiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Iwona Krajewska. - Zrobimy wszystko, aby mogli ten Płock odczuć różnymi zmysłami. Trzymajcie kciuki, aby chcieli do nas później wrócić.

Wstęp wolny. Należy dokonać rezerwacji miejsca pod numerem telefonu: 728 997 275 lub wysyłając wiadomość email na adres: festiwal2016@defacto.org.pl.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE