Od czerwca w Płocku jest już możliwość kupienia biletu Komunikacji Miejskiej przez telefon, spółka współpracuje z firmą MoBilet. - Coraz więcej osób z tego korzysta, miesięcznie sprzedajemy około tysiąca biletów – mówi Beata Ożga, szefowa działu sprzedaży w KM.
KM chce rozwijać taką formę dystrybucji, bo pomysł chwycił już w wielu miastach. Na prezentację do swojej siedziby szef KM Janusz Majchrzak zaprosił przedstawicieli kolejnej firmy z tej branży (konkurencja mile widziana w każdej dziedzinie) – mPay. Działa ona już w stolicy (ok. 40 tys. biletów miesięcznie), Krakowie, Wrocławiu, Lublinie, Białymstoku, do końca roku planuje wejść do kolejnych sześciu miast. Poza biletami oferuje też możliwość zapłaty za parkowanie w niektórych miastach.
Może tak będzie i w Płocku, na razie – od 24 października - można będzie kupić bilet na czerwoniak. - Kupujący płaci za bilet dokładnie tyle samo, co w kiosku – podkreśla Piotr Zalewski z mPlay. - My zarabiamy na prowizji od KM, tak jak każdy sprzedawca. Żadne dodatkowe koszty nie spadają na klienta, gdyż system opiera się na darmowym kanale komunikacji. Wystarczy więc zwykła komórka, internet jest zbędny.
Jak to wygląda w praktyce?
Wybieramy w komórce *145# i zakładamy konto, tak zwaną elektroniczną portmonetkę. Dostajemy indywidualny kod, a na swoje konto przelewamy pieniądze. Można to wykonać przez internet, bank czy on-line z kart Master Card To podstawa, teraz możemy już wybierać w ofercie.
Wchodzimy do autobusu, wybieramy na komórce *145#. Wybieramy np. Płock, bilety, rodzaj biletu – np. jednorazowy, wpisujemy numer linii KM. Chwilę później otrzymujemy SMS-a, który jakby paragonem z datą, godziną oraz numerem linii. Nie można go podrobić, bo zawiera wielocyfrowy kod. Cała operacja trwa maksymalnie około 50 sekund.
A co zrobić, gdy kontroler zażąda okazania biletu? Prosimy go o jego kod, wpisujemy w komórkę i wysyłamy pod *145#. Po chwili przychodzi SMS z informacją, jaki dokładnie bilet mamy. Pokazujemy go kontrolującemu.
Oczywiście zdarzają się czasami awarie systemu, brak zasięgu. Bywa, że pasażer nie może potwierdzić w danej chwili, że kupił bilet. Wtedy może złożyć reklamację, KM ją uwzględni.