W ograniczonym stopniu i przy zachowaniu środków ostrożności Winiary wracają do normalności. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym nie ma żadnego potwierdzonego przypadku COVID-19, a liczba pacjentów na oddziale zakaźnym cały czas spada.
Dane liczbowe:
- 10 pacjentów oczekujących na wynik,
- 6 na oddziale zakaźnym,
- 4 na oddziale płucnym,
- 0 na oddziale intensywnej terapii;
- 19 pobrań ostatniej doby,
- 560 pobrań od początku pandemii;
- 78 osób zgłosiło się do szpitalnego oddziału ratunkowego w niedzielę,
- 28 przyjęto do szpitala.
- Od dzisiaj rozpoczynamy powrót do przyjęć planowych w całym szpitalu. Trwają rozmowy z kierownictwami oddziałów. Część odbyła się w zeszłym tygodniu, dziś ciąg dalszy. Musimy to zrobić w sposób bardzo rozważny. Oczywiście musimy zacząć od ustalenia kolejki, bo taka jest norma prawna. Ordynatorzy dostaną jednak zielone światło na uruchamianie oddziałów - informuje Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Pacjenci będą poddani wywiadowi: czy nie mieli kontaktu z osobą zakażoną lub podejrzaną o zakażenie czy o objawy choroby, takie jak kaszel czy temperatura. Póki co nie ma żadnych wytycznych z ministerstwa zdrowia dotyczących przyjmowania pacjentów planowych.
Ustalanie kolejki trwało już w zeszłym tygodniu. Jak mówi dyrektor, powoli rozkręcają się m.in. reumatologia, interna i kardiologia, choć sporo pacjentów woli jeszcze poczekać. Dziś mają odbyć się rozmowy z oddziałami zabiegowymi.
- Ortopedia ma dużą powierzchnię, więc może uda się położyć pacjentów po jednym w sali. Robimy to różnymi sposobami. O tym, ile osób przyjąć i jak je rozmieścić decydują ordynatorzy - mówi Kwiatkowski.
Ruszyła też rehabilitacja.