Fani rockowych brzmień powinni mieć już zapisaną datę 3 września, kiedy ze sceny tuż nad Wisłą popłyną dźwięki typowe dla kapel zapraszanych na Summer Fall Festival. Organizatorzy jeszcze nie zdradzili zagranicznej gwiazdy, ale znamy już dwie rodzime kapele, które wystąpią na płockiej plaży.
Pierwszy zespół, jaki wystąpi 3 września, nie będzie wielkim zaskoczeniem. Płocka kapela Farben Lehre powraca na Summer Fall Festival. Kilka lat temu świętowali tam 25-lecie istnienia, a teraz urządzą tam 30-lecie. W sumie będzie to ich trzeci koncert w ramach SFF.
Na swojej oficjalnej stronie zespół pochwalił się planami na najbliższe miesiące. Na trasie znalazły się takie festiwale, jak Jarocin, Przystanek Woodstock – Scena Krs'hny czy właśnie nasz festiwal (i rzecz jasna kilka innych miejsc w kraju). Można się więc spodziewać kawałków znanych i lubianych. Tym samym organizatorzy imprezy kontynuują pewną tradycję. W 2015 roku jubileusz wydania płyty "Scarlet" obchodził w Płocku Closterkeller.
Co do drugiego zespołu, którym pochwalili się organizatrzy na Facebooku, to czy ktoś kojarzy takie zdanie „Rock and roll umarł, rock jest martwy, stary” z utworu „Moja generacja”? Na listach przebojów rządziły ich inne kawałki, „Ezoteryczny Poznań”, „Bal u Senatora”, „Nikt tak piękne nie mówił, że się boi miłości” czy „Hej, kobieto” w duecie z Kasią Nosowską. Tak, tak, znów zaśpiewa u nas Krzysztof „Grabaż” Grabowski, tylko tym razem nie ze Strachami na lachy, jak to było w 2014 roku w trakcie Summer Fall Festival, tylko z równie bogatym dorobkiem Pidżamy Porno. Zespół w 2007 roku zawiesił działalność. Okazało się jednak, że z koncertowaniem nie tak łatwo zerwać i stopniowo powraca do grania.
A tak było na festiwalu w 2015 roku:
Zdjęcia z zeszłego roku znajdziecie w naszej galerii:
Zdjęcia z koncertów Farben Lehre na Summer Fall Festival:
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock, Maciej Kuświk
