Tysiące zdjęć, doskonałe nastroje, rozmowy o fotografii poważne i błahe, ciekawostki, anegdotki, piękne modelki i stary Płock na zdjęciach - galeria Mazovia zamieniła się w jedno wielkie studio fotograficzne. Z niekłamaną radością obwieszczamy, że drugie już płockie święto fotografii wypadło rewelacyjnie.
Zeszłoroczny pierwszy Foto Weekend był strzałem w dziesiątkę, niemal grzechem byłoby go nie powtórzyć. Tegoroczny udał się równie rewelacyjnie: w galerii roiło się od fotografów, tak starych wyjadaczy, jak i dopiero raczkujących amatorów. Szczególnie okupowane było studio fotograficzne Bowensa rozstawione przez firmę Foto 7 z Gliwic. Błyskały lampy, karty w mig zapełniały się tuzinami zdjęć: modelek, wystrojonych w zaprojektowane znajomych, rodziny, czarujących wokalistek - Joanny Joko Kozak z zespołu Farba i Spółki 51. Ale sami fotografowie także bez oporu zamieniali się rolami, przebierając się i dokazując. Do zdjęć pozował chętnie również prezydent Andrzej Nowakowski, który podobnie jak wicestarosta Jan Ciastek dał się ponieść magii fotografowania i obaj chwycili za użyczoną przez prowadzącego Foto Weekend Marka Konarskiego pokaźną lustrzankę. Zdecydowanie najczęściej fotografowaną osobą był jednak sam Konarski. - Jak się czułem w tej roli? Jak to facet - przyznaje ze śmiechem fotograf. - Trudno się porównywać do wysokich, cudownych modelek, to coś jak Piękne i Bestia. Mam tylko nadzieję, że mój wygląd rekompensowało to, co mówiłem.
Akcent wybitnie płocki zapewniło stoisko Towarzystwa Przyjaciół Płocka, prezentowano na nim unikalne czarno-białe fotografie i widokówki starego Płocka, można było kupić reprodukcje starych pocztówek. Tak jak w zeszłym roku nie zabrakło też rozmów o fotografii - Filip Ćwik - laureat nagrody World Press Photo i fotoreporter Napo Images oraz Newsweek Polska oraz Maksymilian Rigamonti – zdobywca Grand Prix Grand Press Photo opowiadali m.in., co urzekło ich w nagrodzonych w konkursie fotograficznym Portret Niecodzienny pracach, Arcadius Mauritz - o „swoich kobietach”, czyli o sposobach uchwycenia w kadrze kobiecego piękna, graficy Sebastian Wiśniewski i Krzysztof Walczak zdradzali tajniki obróbki zdjęć. Sporym zainteresowaniem cieszyły się nowinki Marka Pikały, który zdradzał kulisy powstawania zdjęć żywności. Ale poza „oficjalnymi” pogawędkami, wszędzie słychać było mniej formalne rozmowy - płocczanie podchodzili do fotografów, m.in. z Płockiej Grupy Fotograficznej, zagadywali, podpytywali o sprzęt, technikę, sposoby pracy.
- Moim zdaniem było jeszcze lepiej niż w zeszłym roku - chwali zmęczony, ale bardzo zadowolony Marek Konarski. - Było więcej atrakcji, więcej fotografów, więcej porad. Jeśli ktoś podszedł do tej imprezy poważnie, mógł naprawdę sporo skorzystać. Zwłaszcza ze wskazówek mistrzów fotografii - Mieczysława Cybulskiego, Krzysztofa Hejke, Filipa Ćwika czy Maksymiliana Rigamonti. To osoby, od których można się wiele nauczyć. Równocześnie cała ich droga pokazuje, że nie od razu Kraków zbudowano, że do wszystkiego dochodzi się ciężką, cierpliwą pracą. Ale było też dużo szaleństwa, np. konkurs z rzucaniem aparatem do celu, mnóstwo dziwacznych, kolorowych rekwizytów, ciekawostek w stylu jak zrobić zdjęcie żelazkiem. Każdy mógł też zostać modelem czy modelką i poczuć się jak w Mediolanie czy Nowym Jorku.
Marek Konarski już myśli nad kolejną odsłoną imprezy. - Niewykluczone, że trzecia edycja FotoWeekendu będzie miała charakter międzynarodowy - zdradza.
Autorami projektu Foto Weekend są Tomasz Miecznik, szef Portalu Płock i Marek Konarski, Artysta Fotograf Rzeczypospolitej Polskiej. Producentem wydarzenia jest Agencja Eventowa „MEvents” Dariusz Mosakowski. Patronat Honorowy nad świętem fotografii prezydent miasta Andrzej Nowakowski, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, starosta powiatu płockiego Michał Boszko o Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców. Patronat medialny nad imprezą sprawują płocka Gazeta Wyborcza i Katolickie Radio Płock.
Fot. Karina Jasińska
Więcej zdjęć zobacz w naszej galerii
