Z końcem sierpnia w Polsce odbędą się Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej mężczyzn, ale na razie, zamiast prawdziwej sportowej uczty, równie duże emocje budzi zaskakująca decyzja telewizji Polsat dotycząca zakodowania transmisji. Głos w tej sprawie zabrali już sami kibice, prezydent Płocka, jak i sponsor reprezentacji, PKN Orlen.
Od dawna wiadomo, że prawo do pokazywania imprezy, która rozpocznie się 30 sierpnia i zakończy 21 września, należy do telewizji Polsat. Problem w tym, że ogólnokrajowa stacja, zamiast pokazać meczowe potyczki w głównym kanale (prawdopodobnie pokaże w nim tylko mecz otwarcia), postawiła na stworzenie czterech nowych i płatnych kanałów pod nazwą Polsat Volleyball.
Kibice takiej wiadomości nie mogli przyjąć ze spokojem. Bez dodatkowych opłat Mistrzostwa Świata zobaczą wyłącznie abonenci platformy Cyfrowej Polsat. Całkiem możliwe, że podobna oferta dotyczy również abonentów sieci komórkowej Plus (należącej do Polkomtela, który wchodzi w skład Cyfrowego Polsatu), ale na tym kończy się lista nadawców. Reszta może ( lub nie) przystać na zaproponowane im warunki finansowe.
Dlatego płoccy kibice nie przebierają w słowach, nazywając takie posunięcie strzałem w stopę, skandalem, a nawet cyrkiem, skoro stacja każe płacić fanom siatkówki za możliwość obejrzenia polskiej reprezentacji w drodze po mistrzowski tytuł. Niektórzy byli już tak rozsierdzeni całą sytuacją, że założyli nawet wydarzenie na Facebooku „Chcemy siatkarskiej strefy kibica w Płocku”. Z takim pytaniem zwrócili się także do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, który znany jest ze swojego zamiłowania do sportu, czy by nie wsparł zastrzykiem gotówki pomysłu na zorganizowanie czegoś w rodzaju obywatelskiej strefy kibica.
Niestety, to nie ranga Euro 2012, więc muszą raczej obejść się smakiem i liczyć na własne pomysły. – Nigdy nie planowaliśmy specjalnej strefy kibica – odpisał im prezydent na swoim profilu także na Facebooku. – Będziemy zapewne wspólnie kibicować polskiej reprezentacji. Zdecydowanie łatwiej będzie zorganizować taką strefę w jakimś lokalu – zaproponował miejski włodarz.
Podobnie odpowiedziała nam Monika Maron-Kozicińska, która podała trzy powody takiej decyzji. Po pierwsze z pogodą we wrześniu różnie bywa, ponadto w budżecie nie ma na to zaplanowanych środków i wreszcie po trzecie, w taki sposób Ratusz wszedłby w paradę właścicielom rozmaitych płockich knajpek, które z pewnością zorganizują we własnym zakresie jakieś transmisje, żeby przyciągnąć klientelę. A przynajmniej na coś takiego liczą w Ratuszu. Szczególnie, że Olimpijska Strefa Kibica, jaka powstała w 2012 roku przy okazji trwających Igrzysk Olimpijskich w Londynie, nie cieszyła się zbytnią popularnością wśród mieszkańców Płocka.
Wczoraj także PKN Orlen nie omieszkał wystosować specjalnego oświadczenia, w którym odżegnał się od łączenia koncernu z decyzją telewizji Polsat o zakodowaniu transmisji. – Pragniemy podkreślić, że wszelkie tego rodzaju wnioski są całkowicie bezpodstawne i nieuprawnione – czytamy w tym oświadczeniu. - Telewizja Polsat podjęła autonomiczną, komercyjną decyzję odnośnie zakodowania transmisji turnieju, a PKN ORLEN nigdy nie był zaangażowany w rozmowy z ta stacją w tym zakresie.
Płocki koncern przyznał, że prowadził rozmowy w sprawie organizacji tegorocznych Mistrzostw Świata z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej (PZPS), ale nie uczestniczyła w nich stacja telewizyjna. Twierdzi również, że pogłoska, jakoby PKN Orlen był jedyną firmą, do której trafiła oferta o sponsoring, również nie jest zgodna z prawdą. - Zgodnie z naszą wiedzą taką propozycję otrzymały również m.in. PGE, PGNiG, Grupa Azoty, KGHM i Totalizator Sportowy – piszą. Dalej jednak informują, że logo PKN Orlen, jako głównego sponsora, zobaczymy (kto będzie miał taką możliwość) na koszulkach polskich reprezentantów, wraz z logotypem Plusa.
Facebookowe wydarzenie o utworzeniu strefy kibica lubi niemalże tysiąc osób. Już teraz kibice składają sobie wzajemne propozycje o zorganizowaniu jakieś domówki u osób dysponujących dekoderami lub wspominają o zorganizowaniu czegoś na plaży. Ten ostatni pomysł wymaga już rozwiązania co najmniej kilku kwestii technicznych, więc pozostaje raczej liczyć na to, że faktycznie płoccy właściciele pubów i knajp trzymają rękę na pulsie i faktycznie przygarną kibiców. Chyba, że komercyjna stacja ugnie się pod naporem opinii publicznej.
Fot.: Portal Płock
Po więcej zdjęć z siatkarskiej strefy kibica z 2012 roku zapraszamy tu:
