reklama

Stop aborcji znów w Płocku. Obok szkoły

Opublikowano:
Autor:

Stop aborcji znów w Płocku. Obok szkoły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDrastyczna i budząca od lat ogromne kontrowersje wystawa antyaborcyjna „Wybierz życie” znów zagościła w Płocku. Tym razem zestawienie fotografii wyabortowanych dzieci nienarodzonych z ofiarami ludobójstwa i wojny wywieszono na murach kościoła św. Krzyża. Vis a vis gimnazjum nr 8.

Drastyczna i budząca od lat ogromne kontrowersje wystawa antyaborcyjna „Wybierz życie” znów zagościła w Płocku. Tym razem zestawienie fotografii wyabortowanych dzieci nienarodzonych z ofiarami ludobójstwa i wojny wywieszono na murach kościoła św. Krzyża. Vis a vis gimnazjum nr 8.

Powstała w 2005 roku wystawa „Wybierz życie”, której organizatorem jest Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do Życia, to chyba najbardziej kontrowersyjna ekspozycja ostatnich lat. Prezentuje zestawienie bardzo drastycznych fotografii ofiar aborcji i ofiar, m.in. zagłady Ormian, czystek etnicznych w byłej Jugosławii, Wielkiego Głodu na Ukrainie czy konfliktów zbrojnych w Afryce. Są też plansze zestawiające aborcję i eutanazję, Hitlera i aborcję, czy też aprobatę dla obrony zwierząt i społeczną dezaprobatę dla ochrony życia ludzkiego od poczęcia po naturalną śmierć.

Ekspozycja pokazywana od 2005 roku w różnych polskich miastach nie stroni od brutalnej ekspresji: obrazy są bez dwóch zdań wstrząsające, pełne krwi, porozrywanych szczątków ludzkich, dlatego Łukasz Wróbel, były prezes fundacji, i inni organizatorzy wystawy kilkakrotnie stawali przed sądem. Za każdym razem kończyło się wyrokiem uniewinniającym.

Kilkanaście plansz z bardzo drastycznymi fotografiami płocczanie mogli oglądać 6 lat temu przed płockim ratuszem. Płock tak jak i pozostałe miasta polskie, w których stanęły wstrząsające plansze, zawrzało sporami.

W ostatnich dniach makabryczne plansze znów zawitały do Płocka, ponownie wywołując zażarte dyskusje na temat środków wyrazu wstrząsającej ekspozycji, jak i również samej tematyki aborcji.

Czerwone od krwi nienarodzonych dzieci plakaty pojawiły się na murach kościoła św. Krzyża przedwczoraj, w sobotę. - Znajoma parafia miała tę wystawę u siebie i zaproponowali, by zawisła również w naszym kościele - mówił nam proboszcz parafii św. Krzyża, ks. Grzegorz Dobrzeniecki. - Prezentujemy ją w nieco okrojonej formie - zamiast 10 plansz jest 8. Cóż, diabeł robi swoje - część plakatów została pocięta podczas poprzednich wystaw w innych miastach. Robiłem, co mogłem, żeby posklejać porwane plakaty, ale w przypadku dwóch plansz okazało się to niemożliwe.

Zapytaliśmy księdza proboszcza, czy nie obawia się fali protestów. Wszak fotografie naprawdę mrożą krew w żyłach, a przeciwnicy wystawy najczęściej argumentują, że obrazy są zbyt drastyczne dla dzieci i młodzieży. A plansze powieszono dokładnie vis a vis gimnazjum nr 8, widać ją z okien szkoły. Na dodatek - jak się dowiedzieliśmy - jedna z klas ma dziś w ramach zajęć przyjść obejrzeć wystawę. - Dobrze, że dzieci ją zobaczą, wystawa pokazuje samą prawdę, brutalną i przerażającą, ale prawdę - przekonuje nasz rozmówca. - A proszę spojrzeć na przykład na tematykę i stylistykę gier komputerowych, w które z zapałem gra młode pokolenie. Nierzadko epatują one makabrą, przemocą i nienawiścią.

Ksiądz Dobrzeniecki jest zdania, że to gry komputerowe sieją spustoszenie w psychice młodego człowieka i są zagrożeniem dla jego wrażliwości, a nie wystawa antyaborcyjna, która może otworzyć oczy społeczeństwa i młodzieży na to, czym jest aborcja i zaangażować się w obronę życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.

Jak dowiedzieliśmy się w gimnazjum nr 8, na razie nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń w związku z sąsiedztwem wystawy.



Fot.  Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE