Pierwsi festiwalowicze zjawili się już w czwartek na płockiej plaży, w piątek pomału dochodzą kolejni. Flagi już rozwieszone, reggaebus krąży już po mieście. - Oby tylko pogoda nam sprzyjała – zaciskał kciuki na konferencji prasowej Radosław Malinowski z Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, a Darek Malejonek zapraszał na wyjątkowy koncert z nowymi piosenkami.
Jak na razie jest dobrze, słonecznie. Może popołudniu na molo było trochę wietrznie, ale nie na tyle, aby zrywało czapki z głów. Przynajmniej kolorowe flagi Reggaelandu łopoczą sobie w najlepsze. W biurze festiwalu ferment i tłok, zresztą identycznie jest co roku. W piątkowe popołudnie odbyła się zaplanowana konferencja prasowa na molo z udziałem wiceprezydenta Romana Siemiątkowskiego, konsul honorowej Jamajki Marii Dembowskiej, Dariusza Malejonka i gościa specjalnego, Kelvina Granta. Wszystko po to, aby opowiedzieć tak na szybko, co przygotowano na tegoroczną, XI edycję Reggaelandu. Jak dotąd sprzedano 2 tys. biletów. POKiS liczy, że podobnie jak przy poprzednich edycjach, sprzedaż wzrośnie tuż przed samymi koncertami.
Na płockiej plaży zgromadzono polskich i zagranicznych artystów. Część z nich wystąpi na scenie głównej, pozostali w namiocie na scenie Sound System Circus Love. Wśród tych pierwszych mamy sprawdzone marki, jak zespół Bakshish czy Maleo Reggae Rockers, także grający już parokrotnie w Płocku Kamil Bednarek, do których dołączono zwycięzców z konkursu debiutów w 2015 roku zespół Johny Rockers, dalej mamy też Rootzmans, Silesian Sound Live, Bethel, Mistah Lego, Jafia czy Pajujo. Ich wszystkich zobaczymy na dużej scenie, lecz znacznie więcej polskich (w tym płockich) wykonawców pokaże na co ich stać w namiocie sound systemowym, w tym m.in. wokalistka Karolina Czarnecka. Wśród przyjezdnych muzyków mamy m.in. artystów z Bośni, Niemiec, Wielkiej Brytanii i oczywiście z Jamajki.
Festiwalowicze mogą za darmo wejść do muzeów, Mazowieckiego, Diecezjalnego czy też do Muzeum Żydów Mazowieckich, skorzystać z specjalnych ofert zaproponowanych przez płockie restauracje lub z warsztatów dancehall. Na terenie festiwalu ponownie stworzono strefę dziecięcą, którą będzie czynna w piątek i w sobotę. W Kinie za Rogiem zaplanowano seanse tematyczne. Jako niezbędnik posłuży rozprowadzana na terenie festiwalu specjalna mapa. Ponadto po Wiśle płynie specjalnie oznakowany statek "Marianna" (rejs po 12 zł).
Na konferencji honorowa konsul Jamajki, Maria Dembowska zachwycała się Płockiem. - Robi wrażenie, przyjemnie się tu przyjeżdża – mówiła. - Ambasada wypytuje mnie o ten festiwal. Staram się opisywać go jak najdokładniej. Cały czas czekamy na rysunki dzieci z Płocka, skoro w zeszłym roku pokazywaliśmy prace dzieci z Jamajki. Rysunki najmłodszych płocczan trafią do szkoły misji katolickiej na Jamajce. Działa w zaniedbanej prowincji. Ciężko się tam żyje, niemal na progu ubóstwa.
Darek Malejonek w tym roku zagra na festiwalu wspólnie z kapelą Maleo Reggae Rockers. - Zaprezentujemy kilka nowych piosenek z płyty, która pewnie będzie gotowa w 2017 roku – opowiadał muzyk. Są tez plany trasy zagranicznej. Zarówno trasa, jak i płyta mają związek z innym gościem piątkowej konferencji, Kelvinem Grantem, wokalistą brytyjskiej formacji Musical Youth nominowanej do nagrody Grammy. Na wspólnym albumie znajdziemy polską wersję utworu Musical Youth „Pass the dutchie” („Nuta miłości”), którą umieszczono na tegorocznej składance „Lata z Radiem”. Po takim wstępie Kelvinovi zostało tylko zapewnić, że bardzo cieszy się na myśl o wspólnym secie w nocy z piątku na sobotę (około godziny 00.30). W dodatku będzie obchodził w Płocku swoje urodziny. Z pewnością posłuchamy na koncercie angielskiej wersji utworu "Żyję w tym mieście", znanego z wykonania grupy Houk czy Maleo Reggae Rockers.
Pierwszy występ w ramach XI Reggaelandu w piątek o godzinie 17.00. Karnet na wszystkie koncerty z piątku i soboty kosztuje 70 zł, za pojedynczy bilet zapłacimy 50 zł.
Czytaj też:
Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock