Stali w maskach przeciwgazowych [FOTO]

W środę po południu na skrzyżowaniu Bielskiej z Jachowicza osoby w maskach przeciwgazowych pukały w okna zatrzymujących się aut. - W Płocku raczej uzdrowiska nie ma – mówił prezes Komunikacji Miejskiej, Janusz Majchrzak. Dziennikarzom także wręczono maseczki. O co chodzi?

Komunikacja Miejska przyłączyła się do ogólnokrajowej akcji „Komunikacja miejska oddechem dla miasta” w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. W Płocku polegała na rozdawaniu ulotek stojącym na światłach kierowcom w ścisłym centrum, tuż przy przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu vis a vis Petropolu. Akcja miała zachęcić do częstszego zostawiania własnych samochodów na parkingu pod domem albo w garażu. Oczywistą alternatywą jest tu albo spacer albo, jak w przypadku środowej akcji, przesiadka do komunikacji publicznej. Wskazywano na korzyści: mniej smogu i rzadziej zakorkowane ulice, czyli lepszy stan zdrowia i większy komfort życia mieszkańców. - Aby lepiej nam było oddychać – podsumował sprawę prezes Komunikacji Miejskiej, Janusz Majchrzak.

Zgodnie z przedstawionymi danymi, autobus przegubowy w godzinach szczytu komunikacyjnego przewozi około setkę pasażerów, czyli tyle osób, ile zwykle jedzie w 71 samochodach. Identyczna liczba aut potrafi spalić 500 litrów paliwa na 100 km. Autobus z nowoczesnym silnikiem, zakładając ten sam dystans, spali 50 litrów. A gdyby tak zestawić 71 samochodów w formie łańcuszka, zajmą one aż 250 metrów. Jeden autobus przegubowy to zaledwie 18 metrów.

We wtorek kierowcy mogli jeździć autobusami cały dzień za darmo. Wystarczyło mieć przy sobie dowód osobisty i dowód rejestracyjny auta. Majchrzak dalej propagował modę na jazdę autobusem. - To żadna udręka – przekonywał. - W autobusach są komfortowe warunki do podróży. To również obecność innych ludzi.

Nowy wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz zapewnił, że miasto wraz ze spółką dołożą starań, aby transport publiczny był na coraz lepszym poziomie. - Mamy już strategię rozwoju, zamierzamy dalej inwestować.

- Jeszcze w tym roku płockimi ulicami pojadą cztery nowe autobusy wyposażone w silnik Euro 6. Jeden stary solaris emituje mniej więcej tyle szkodliwych związków, co 70 talich proekologicznych autobusów.

Prezes Komunikacji Miejskiej poparł pomysł z płatnymi strefami parkowania. - Nawet dzisiaj miałem problem z zaparkowaniem samochodu. Czas wprowadzić nawyk płatnych podróży – zaznaczył. Wiceprezydent przypomniał, że takie strefy funkcjonują w wielu miastach. - Liczę na wypracowanie kompromisu. Także po to są obecne konsultacje społeczne – które, dodajmy, potrwają do końca roku.

Fot. Karolina Burzyńska / Portal Płock