reklama

Stacje paliw napadane hurtowo. Komendant policji przyjmuje dzieci

Opublikowano:
Autor:

Stacje paliw napadane hurtowo. Komendant policji przyjmuje dzieci - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłocka policja pochwaliła się dziś zatrzymaniem sprawców trzech napadów na stacje LPG. Ale wcześniej nie poinformowała o tych napadach. Za to nie ustaje w pisaniu o akcjach profilaktycznych, spotkaniach, konkursach...

Płocka policja pochwaliła się dziś zatrzymaniem sprawców trzech napadów na stacje LPG. Ale wcześniej nie poinformowała o tych napadach. Za to nie ustaje w pisaniu o akcjach profilaktycznych, spotkaniach, konkursach...

Dzisiejszy mail do redakcji z płockiej policji o godz. 12.50: - „Sprawców trzech napadów na stację LPG i napadu na salon gier ustalili płoccy policjanci. Trzech mężczyzn zostało aresztowanych”. Dalej poznajemy całą historię: zaczęło się 12 marca br. od napadu na jeden z płockich salonów gier, skradziono pieniądze. 17 marca bandyci napadli na dwie płockie stacje z autogazem, tam również skradziono pieniądze. Minęły trzy dni i 20 marca mamy kolejny atak na stację LPG.

W marcu policja nie poinformowała mediów o wielkim zagrożeniu dla pracowników i klientów stacji, nie zaapelowała do ewentualnych świadków o pomoc. Tak jak przemilczała, że na osiedlu Dworcowa jakiś mężczyzna napadał na kobiety. Nie było się czym pochwalić? Czy wszystko da się wytłumaczyć dobrem śledztwa?

A dziś? - Policjanci wykonując ustalenia w tych sprawach, wpadli na trop przestępców. Okazało się, że to oni dokonali również napadu na salon gier – wyjaśnia rzecznik prasowy policji Krzysztof Piasek. - Funkcjonariusze ustalają, czy w napadzie na salon nie brała udziału jeszcze osoba z personelu salonu i czy napad nie został sfingowany.


Komplet materiałów w połowie lipca został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Płocku. Mężczyźni - dwóch 23-latków i jeden 19-latek, mieszkańcy Płocka, zostali tymczasowo aresztowani.

Półtorej godziny po mailu o ujęciu sprawców napadów na stacje dostaliśmy już typową ostatnio, czyli spokojną informację z policji. - Z okazji Święta Policji przedszkolaczki z jednego z płockich przedszkoli złożyły na ręce komendanta życzenia dla niego i płockich policjantów – informuje rzecznik.

Niecodziennych gości przyjął komendant miejski insp. Jerzy Kalbarczyk. Dzieci obejrzały radiowóz, sprawdziły dokładnie, czy siedzenia są wygodne. Policjanci zdejmowali również ich odciski palców. A komendant nawet zaprosił dzieci na swój fotel. - Goście z ochotą zajmowali to miejsce, aby przez chwilę poczuć się jak komendant miejski policji w Płocku -  dodał rzecznik. -  Wychodząc z budynku dzieci zgodnie twierdziły, że im się podobało i było bardzo fajnie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE