Dzisiejszy mail do redakcji z płockiej policji o godz. 12.50: - „Sprawców trzech napadów na stację LPG i napadu na salon gier ustalili płoccy policjanci. Trzech mężczyzn zostało aresztowanych”. Dalej poznajemy całą historię: zaczęło się 12 marca br. od napadu na jeden z płockich salonów gier, skradziono pieniądze. 17 marca bandyci napadli na dwie płockie stacje z autogazem, tam również skradziono pieniądze. Minęły trzy dni i 20 marca mamy kolejny atak na stację LPG.
W marcu policja nie poinformowała mediów o wielkim zagrożeniu dla pracowników i klientów stacji, nie zaapelowała do ewentualnych świadków o pomoc. Tak jak przemilczała, że na osiedlu Dworcowa jakiś mężczyzna napadał na kobiety. Nie było się czym pochwalić? Czy wszystko da się wytłumaczyć dobrem śledztwa?
A dziś? - Policjanci wykonując ustalenia w tych sprawach, wpadli na trop przestępców. Okazało się, że to oni dokonali również napadu na salon gier – wyjaśnia rzecznik prasowy policji Krzysztof Piasek. - Funkcjonariusze ustalają, czy w napadzie na salon nie brała udziału jeszcze osoba z personelu salonu i czy napad nie został sfingowany.
Komplet materiałów w połowie lipca został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Płocku. Mężczyźni - dwóch 23-latków i jeden 19-latek, mieszkańcy Płocka, zostali tymczasowo aresztowani.
Półtorej godziny po mailu o ujęciu sprawców napadów na stacje dostaliśmy już typową ostatnio, czyli spokojną informację z policji. - Z okazji Święta Policji przedszkolaczki z jednego z płockich przedszkoli złożyły na ręce komendanta życzenia dla niego i płockich policjantów – informuje rzecznik.
Niecodziennych gości przyjął komendant miejski insp. Jerzy Kalbarczyk. Dzieci obejrzały radiowóz, sprawdziły dokładnie, czy siedzenia są wygodne. Policjanci zdejmowali również ich odciski palców. A komendant nawet zaprosił dzieci na swój fotel. - Goście z ochotą zajmowali to miejsce, aby przez chwilę poczuć się jak komendant miejski policji w Płocku - dodał rzecznik. - Wychodząc z budynku dzieci zgodnie twierdziły, że im się podobało i było bardzo fajnie.