Tylko w tym roku na sześć letnich imprez miasto wydało łącznie ponad 2,7 miliona złotych. Na które najwięcej? I który z festiwali najbardziej się Wam podobał?
Dokładnie 2,75 miliona złotych wydaliśmy w tym roku na letnie festiwale - wynika z zestawienia, o które poprosiliśmy w Ratuszu. Dodajmy, że ujęto w nim letnie festiwale plus Juwenalia i wrześniowe Disco Lotnisko.
Audioriver
Tradycyjnie już zdecydowanie najwięcej wydaliśmy na Audioriver, który zgromadził na płockiej plaży rekordową liczbę 27 tysięcy osób. Tak ogromną frekwencją nie może pochwalić się żadna z pozostałych letnich imprez, choć to właśnie na festiwal świata niezależnego karnety były najdroższe i w ostatniej puli sięgały 300 zł. Tłumom ciągnącym na płocką plażę a przeszkodzie nie stanęła nawet pogoda, która w tym roku nie bardzo dopisała, za to kusiła ich wizja tegorocznych gwiazd, czyli Roisin Murphy, byłej wokalistki Moloko i brytyjskiego Underworld, a także pozostałych artystów, którzy wypadki niekiedy nawet lepiej niż można się było tego spodziewać. Miasto dołożyło do imprezy 1,2 mln zł (o 200 tys. więcej niż zwykle).
Reggaeland
Drugi ze sztandarowych letnich festiwali, czyli Reggaeland, kosztował miasto prawie o połowę mniej, bo 700 tys. zł, ale i przyciągnął na plażę mniej liczną rzeszę. Organizatorzy oceniają frekwencję na płockiej plaży, która zamieniła się na lipcowy weekend w stolicę jamajskich rytmów, na ok. 9 tysięcy osób. Choć i tu szyki pokrzyżowała pogoda, festiwalowicze zaliczyli 10., jubileuszową edycję (był nawet tort i konfetti) jako udaną zwłaszcza dzięki międzynarodowej mieszance artystów. Na płockiej plaży wystąpili m.in. Jah Cure, Tokyo Ska Paradise, Marika, Kamil Bednarek, Bongostan, Tabu, Roots Rockers, Mesajah, Daab, Grubson i Damian Syjonfam.
Polish Hip Hop Festival
Dwudniowa uczta hiphopowa organizowana przez agencję Event Time Promo została wsparta przez miasto kwotą 300 tys. zł. Impreza, podobnie jak święto reggae była biletowana. Mimo to i na przekór kiepskiej pogodzie udało się zgromadzić na płockiej plaży ok. 7 tys. osób, co jak na wciąż jeszcze młodą imprezę, jest rekordem frekwencji. Przez dwa dni wysłuchali oni kilkudziesięciu artystów związanych ze sceną hip hop, m.in. Kontrafakt, Kękę, Trzeci Wymiar, donGURALesko, Tede, a ponadto rejestrowali się w bazie dawców szpiku i brali udział w akcji na rzecz wychowanków polskich domów dziecka.
Summer Fall Festival
Niewiele większą publikę zgromadził na płockiej plaży wrześniowy Summer Fall Festival, mimo że do wejścia na teren festiwalu na płockiej plaży nie obowiązywały bilety. Z drugiej sukces frekwencyjny można jednak widzieć w fakcie, że rockowy festiwal na pożegnanie lata trwał jeden dzień i zgromadził na plaży ok. 8 tysięcy fanów mocniejszego brzmienia. Choć na scenie wystąpili m.in. włoski Lacuna Coil, Wilki, Luxtorpeda, , zdecydowanie tego dnia królowała Anja Ortodox i Closterkeller, świętujący 20-lecie wydania albumu Scarlett”. Koncert nagrano, lada dzień ukaże się na DVD. Podobnie jak w przypadku festiwalu hiphopowego, miasto wydało na tę imprezę 300 tys. zł.
Vistula Folk Festival
Czwarty po latach przerwy festiwal folklorystyczny , którego koncerty jak co roku odbywały się w parku na Podolszycach, w amfiteatrze i na starówce, kosztował miasto 200 tys. zł. Za tę kwotę przez pięć sierpniowych dni można było oglądać zespoły w ludowych strojach m.in. z Gruzji, Irlandii, Mongolii, Serbii, Ukrainy, a także Płocka. Ostatni koncert - ten w amfiteatrze - w tym roku pierwszy raz był płatny, bilet kosztował 5 zł. Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki szacuje, że roztańczone zespoły obejrzało łącznie w ciągu pięciu dni trwania festiwalu ok. 6 tys. osób.
Juwenalia
Zdecydowanie najmniej, bo 50 tys. zł miasto dołożyło na studenckie święto organizowane wspólnie przez płockie uczelnie. Na Juwenaliach m.in. pod domem studenckim Wcześniak i przy gmachu Politechniki równolegle do Gałczyńskiego łącznie bawiło się ok. 3 tys. żaków. Dla studentów wystąpili Vataha, Skafander, Farben Lehre (co ciekawe, płocki zespół po raz pierwszy w 30-letniej karierze zagrał na Juwenaliach ), hitem był Dżem i na koniec Mrozu.
Disco Lotnisko
Jeszcze przed imprezą organizatorzy pierwszej edycji jednodniowego festiwalu muzyki tanecznej Disco Lotnisko odgrażali się, że będą mieli drugi pod względem frekwencji wynik jeśli chodzi o sztandarowe płockie imprezy. Co ciekawe, chyba się udało - mimo że impreza była płatna, naliczyli na lotnisku ok. 10 tys. fanów disco polo, co na liście festiwali z największą frekwencją dało im faktycznie drugi wynik. W dużej frekwencji nie przeszkodził też fakt, że święto disco polo (jako jedyny festiwal) nie odbyło się na płockiej plaży, ale na lotnisku. Wystąpili tam Playboys, Akcent, Piękni i młodzi, Bayer Full, Camasutra, Andre, Cliver i Mig. Ratusz nie dołożył do niej nawet złotówki.
Który z letnich festiwali oceniacie najwyżej? ZAGŁOSUJCIE W NASZEJ SONDZIE:
Fot. Tomasz Miecznik i Jan Waćkowski
