Premier Mateusz Morawiecki odebrał ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu nadzór nad Orlenem i Lotosem. Jak podaje portal RMF FM, w sprawie może chodzić o konflikt między panami.
Według informacji uzyskanych przez media ogólnopolskie, spór dotyczył strategii Orlenu i Lotosu. Chodziło m.in. o to, jak ma wyglądać trwający proces łączenia obydwu spółek. Dzięki przejęciu nadzoru nad Orlenem i Lotosem premier może teraz łatwo wymienić część rady nadzorczej, ale zmiany mają nie dotyczyć prezesów.
Będzie rekonstrukcja rządu?
Na początku tygodnia media donosiły o możliwej rekonstrukcji rządu premiera Mateusza Morawieckiego. W tym kontekście padały nazwiska czwórki ministrów, którzy mieliby zostać zdymisjonowani. Chodzi o ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, szefową resortu edukacji Annę Zalewską, ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
- Mam wrażenie, że dziennikarze wiedzą o planach premiera więcej niż sam premier - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki, pytany o ewentualną rekonstrukcję rządu. Dodał, że z ministrami ma "znakomitą współpracę" i stale ocenia ich pracę.
Morawiecki w rozmowie w RMF FM zapytany o te spekulacje odpowiedział, że "dziennikarze w Polsce mają pełne prawo wyrażania swoich poglądów i wyobrażeń. Dodał, że ma "znakomitą współpracę" zarówno z ministrami, którzy zostali wymienieni w publikacjach, jak i pozostałymi szefami resortów.