Niszcze mienia to niestety wciąż częsty problem. Wandale tłuką szyby w wiatach przystankowych, niszczą elementy małej architektury, jak ławki, śmietniczki, a także malują graffiti. Jako podaje st. insp. Jolanta Głowaczka, rzeczniczka prasowa płockiej straży miejskiej, tylko w nocy z soboty na niedzielę monitoring miejski nagrał 3 akty wandalizmu na terenie miasta, a także potencjalnych złodziei.
- godz. 1:20 operator monitoringu miejskiego zauważył przy Antypodkowie jak dwóch młodych mężczyzn niszczy znak drogowy. Panowie oddalając się w kierunku przystanku autobusowego przy Al. Jachowicza rozwalili jeszcze śmietniczkę,
- godz. 2:25, dwóch mężczyzn zdjęło oświetlenie sygnalizacyjne informujące o remoncie ul. Grodzkiej i zaniosło je do jednego z barów,
- godz. 3:20, trzech mężczyzn idących wzdłuż parkingów usytuowanych przy ul. Tysiąclecia łapało za klamki i sprawdzało, czy auta są otwarte.
- godz. 3:50 al. Kobylińskiego i w roli głównej czterech mężczyzn, którym nie spodobały się rynny zamontowane na pawilonach handlowych wzdłuż ogrodzenia cmentarza.
- O każdym zaobserwowanym zdarzeniu operator monitoringu miejskiego informował natychmiast dyżurnego Komendy Miejskiej Policji. W każdym przypadku mundurowi podjęli interwencję - przekazała Głowacka.
Jak wskazuje rzeczniczka, Monitoring miejski dba nie tylko o bezpieczeństwo osób, ale również służy do zbierania materiału dowodowego, co daje podstawy do wszczęcia postępowania lub przekazania sprawy do sądu w przypadku chuligańskich wybryków czy zdarzeń drogowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.