Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w piątek rano na Trasie ks. Jerzego Popiełuszki. Droga jest zablokowana.
Do tragedii doszło w piątek ok. 7.00 rano na Trasie Popiełuszki, kilkaset metrów za znakiem ostrzegającym o wzmożonej liczbie wypadków. Jak dowiedzieliśmy się od Jarosława Ostrowskiego z płockiej komendy policji, na razie wiadomo tylko, że opel astra nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarowym dafem. Niestety, w wyniku zderzenia na miejscu zginął kierowca astry, prawdopodobnie 43-latek z Płocka. Kierowcy dafa nic się nie stało.
Trasa ks. Popiełuszki jest zablokowana od ronda 19. pp odsieczy Lwowa w kierunku Łącka i od ronda w Górach w stronę Płocka. Na miejscu trwa ustalanie przyczyn tragedii pod nadzorem prokuratora. Utrudnienia potrwają jeszcze ok. dwóch-trzech godzin.
To niejedyny śmiertelny wypadek tej doby. Wczoraj w wypadku w Kruszczewie zginęła kobieta, a jej mąż i dwoje dzieci trafili do szpitala.
[ZT]13196[/ZT]