Znów w Płocku ofiarami oszustów padli starsi ludzie, tym razem w wieku 79 i 84 lat. Wczoraj przekazali nieznanym ludziom pieniądze, a w zamian otrzymali na przechowanie... pusty kuferek i saszetkę.
W niedzielę ok. godz. 10.15 w mieszkaniu 79-letniego płocczanina pojawili się mężczyzna i kobieta, którzy wmówili mu, że zostawią mu kuferek zamykany na zamek szyfrowy, z zawartością banknotów euro. Za kuferek mężczyzna dał im pieniądze w walucie polskiej, nie sprawdzając, czy w kuferku faktycznie są banknoty. Po wyjściu pary, mężczyzna otworzył kuferek i okazało się, że nie nic tam nie ma!
W drugim przypadku 84-latek został zaczepiony na ulicy przez mężczyznę i kobietę, którzy chcieli pożyczyć od niego pieniądze. Oświadczyli, że w zamian zostawią mu saszetkę z dolarami. Powiedzieli również, że oddadzą pieniądze za dwie godziny, jak tylko bank przeleje im polską walutę. Łatwowierny mężczyzna dał im pieniądze. Gdy para wyszła, okazało się że w saszetce było... 6 paczek chusteczek higienicznych.
W obu sprawach policjanci prowadzą postępowania, mające na celu ustalenie i zatrzymanie oszustów - informuje Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. - Apelujemy, zwłaszcza do seniorów, by nie dawali pieniędzy osobom, których nie znają, aby również nie płacili za coś, co jest tzw. „okazją”. Osoby, które żądają pieniędzy, mówiąc że są w trudnej sytuacji, gdyż mieli wypadek lub rzekomo nie mają polskich pieniędzy, ale bank ma im za jakiś czas je przelać, a także ci, którzy chcą zostawić przedmioty w zastaw za pieniądze – to oszuści!
W niedzielę ok. godz. 10.15 w mieszkaniu 79-letniego płocczanina pojawili się mężczyzna i kobieta, którzy wmówili mu, że zostawią mu kuferek zamykany na zamek szyfrowy, z zawartością banknotów euro. Za kuferek mężczyzna dał im pieniądze w walucie polskiej, nie sprawdzając, czy w kuferku faktycznie są banknoty. Po wyjściu pary, mężczyzna otworzył kuferek i okazało się, że nie nic tam nie ma!
W drugim przypadku 84-latek został zaczepiony na ulicy przez mężczyznę i kobietę, którzy chcieli pożyczyć od niego pieniądze. Oświadczyli, że w zamian zostawią mu saszetkę z dolarami. Powiedzieli również, że oddadzą pieniądze za dwie godziny, jak tylko bank przeleje im polską walutę. Łatwowierny mężczyzna dał im pieniądze. Gdy para wyszła, okazało się że w saszetce było... 6 paczek chusteczek higienicznych.
W obu sprawach policjanci prowadzą postępowania, mające na celu ustalenie i zatrzymanie oszustów - informuje Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. - Apelujemy, zwłaszcza do seniorów, by nie dawali pieniędzy osobom, których nie znają, aby również nie płacili za coś, co jest tzw. „okazją”. Osoby, które żądają pieniędzy, mówiąc że są w trudnej sytuacji, gdyż mieli wypadek lub rzekomo nie mają polskich pieniędzy, ale bank ma im za jakiś czas je przelać, a także ci, którzy chcą zostawić przedmioty w zastaw za pieniądze – to oszuści!
