Tę formę protestu wobec braku planów na budowę obwodnicy miasta,płocka Lewica zapowiadała już dawno. - Ostatnia lista obwodnic zakwalifikowanych do realizacji pokazuje, że warto protestować, blokować – przekonywał podczas niedawnej konferencji prasowej radny Dariusz Skubiszewski. - Obwodnicę w ten sposób wywalczył sobie Bełchatów.
Dziś od 8.00 zablokowali przejście dla pieszych u zbiegu ulic Kościelnej i Warszawskiej. Wśród protestujących są radni na czele z Arkadiuszem Iwaniakiem, Dariuszem Skubiszewskim i Piotrem Nowickim, a także ludzie związani z płocką lewicą, m.in. szefowa Młodzieżowego Domu Kultury Litosława Koper, czy wicedyrektor Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki Radosław Malinowski. Porządku pilnuje policja, już wcześniej powiadomiona o manifestacji.
Jak powiedział nam Arkadiusz Iwaniak, blokada ma być jednym ze sposobów zwrócenia uwagi na konieczność budowy obwodnicy i potrzebę powstania w pobliżu Płocka jednej z dróg ekspresowych S10.
Protestujący blokują przejście przez kwadrans, po czym robią kilkuminutową przerwę, by przepuścić czekające samochody. O tej porze nie ma dużego ruchu, a jakaś część kierowców,, wiedząc o blokadzie, wybrała pewnie alternatywną trasę.
Kierowcy odnoszą się do blokady ze zrozumieniem. Wprawdzie nie wysiadają z aut, by dołączyć do blokujących, zwłaszcza że jest dość zimno, ale bez nerwów, a nawet z uśmiechem czekają na moment przerwy w blokadzie.
Blokada drogi krajowej nr 62 ma potrwać cztery godziny, skończy się w południe.
Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock
