Ponad 7 milionów kosztowała przebudowa alei Jana Pawła II i jej skrzyżowań z ulicami Wyszogrodzką i Czwartaków. Nie wszyscy są zadowoleni z tej inwestycji.
We wtorkowe przedpołudnie na rondzie u zbiegu Jana Pawła II i Czwartaków z dziennikarzami spotkali się wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski oraz odpowiedzialny za inwestycje jego zastępca Cezary Lewandowski.
– Zmodernizowane 3,5 kilometra al. Jana Pawła II to druga w Płocku „schetynówka” – mówił Andrzej Nowakowski. – Przebudowa objęła odcinek alei Jana Pawła II ze skrzyżowaniami z ulicami Wyszogrodzką i Czwartaków przy galerii Mazovia i Auchan. Oprócz ronda powstały również dodatkowe prawo- i lewoskręty na skrzyżowaniu Wyszogrodzka-Jana Pawła II-Armii Krajowej. Przebudowana została infrastruktura elektroenergetyczna, sanitarna oraz telekomunikacyjna, położony został nowy asfalt.
Wojewoda Jacek Kozłowski podkreślał, że samorządy z regionu płockiego w drugim etapie „Narodowego programu przebudowy dróg lokalnych” zrealizowały już 17 projektów, dzięki którym wybudowano lub zmodernizowano już ponad 50 kilometrów dróg. Pierwszą z płockich „schetynówek” była ulica Obrońców Płocka 1920 roku.
Zarówno Andrzej Nowakowski, jak i Jacek Kozłowski mówili, że dzięki modernizacji Jana Pawła II znacząco podniesie się bezpieczeństwo i płynność ruchu. Nie wszyscy jednak podzielają ten entuzjazm. Zanim rozpoczęły się prace budowlane na Jana Pawła II, mieszkańcy domów położonych między bankiem a planowanym rondem zgłaszali swoje zastrzeżenia. Nie zostały one uwzględnione. A mieszkańcy tych domów, jadąc od strony ronda, muszą dotrzeć do skrzyżowania z Armii Krajowej i Wyszogrodzką. Aby zawrócić – albo jadą kilkaset metrów w głąb Armii Krajowej albo łamią przepisy, zawracając na Wyszogrodzkiej przez podwójną linię ciągłą.
Czytaj też:
Czytaj też: Protest mieszkańców: Nie wpuścimy koparki
O argumentach jednej i drugiej strony czytaj też:
Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock
