Po reformie edukacji w 2016 roku zostało kilka budynków, dla których trzeba było szukać zastosowania. Jednym z nich było skrzydło Szkoły Podstawowej nr 5. Okazało się, że uczniowie w większości miesczą się w budynku gimnazjum. Powstał pomysł, żeby skrzydło wyremontować i przekazać je dwóm stowarzyszeniom: Zerwane Więzi, pomagająće dzieciom z autyzmem i Płockiemu Stowarzyszeniu Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera. Stowarzyszenia dostały po piętrze w budynku, każde po ponad 570 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.
- Mamy świadomość, że damy dzieciakom przestrzeń dedykowaną ich wsparciu i rehabilitacji, ale także teren zielony, który jest tuż obok - mówił prezydent Andrzej Nowakowski. - Dziś osoby z chorobą alzheimera funkcjonują w budynku przy ul. Otolińskiej, gdzie mieści się nasze Centrum Seniora, ale jest ich tak dużo, że potrzebujemy większej przestrzeni. Stąd doskonała współpraca z panią prezes i działania. Dziś mamy dwie takie przestrzenie: przy Otolinskiej i na Radziwiu.
Za remont odpowiedzialny był Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Prace się przeciągały, bo pierwszy wykonawca nie podołał realizacji inwestycji - zderzył się z rosnącymi w trakcie pandemii kosztami.
- Drugi wykonawca podjął się tego i doprowadził budynek do takiego stanu. Z budynku już dziś korzystają seniorzy i dzieci - mówił Nowakowski.
Na parterze funkcjonują seniorzy, a na górze swoją siedzibę ma stowarzyszenie "Zerwane Więzi". Znajdują się tam gabinety terapeutyczne, sale zajęciowe, biura, toalety i pomieszczenia socjalne.
- To siedziba naszych marzeń - podsumowała Krystyna Jadwiga Iller, prezes Płockiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera.
Miasto za remont zapłaciło nieco ponad 3,4 mln złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.