Frekwencja dopisała, na Starym Rynku było kilkaset osób. Nic dziwnego, w końcu na Rynku rozstawiła się Wioska Świętego Mikołaja, z kołem widokowym, a tuż obok, na całym Wzgórzu Tumskim od tygodnia czynne są Płockie Ogrody Światła ufundowane przez Orlen.
Już po raz kolejny na Starym Rynku w Płocku odbyła się Wigilia przed Ratuszem. Jak co roku życzenia płocczanom składał prezydent, ale też najwyżsi duchowni Kościoła Katolickiego i Mariawitów.
- Jako mieszkańcy Płocka jesteśmy jedną wspólnotą, rodziną. Przy wigilijnym stole zawsze chcemy spotkać się z ludźmi, którzy są dla nas ważni. Przełamać się opłatkiem, złożyć im życzenia. Chcemy się spotkać i powiedzieć, że w naszym życiu jest dla nich miejsce, że chcemy się dzielić z innymi dobrem i miłością. Takie są święta Bożego Narodzenia. To święta, podczas których na świat przychodzi miłość - mówił prezydent Nowakowski. - Niech ten czas będzie czasem miłości, bliskości, dobra, przebaczenia.
Biskup Szymon Stułkowski przypomniał, że w liturgii Kościoła Katolickiego dzisiejsza niedziela jest niedzielą radości. Mówił też, że święta to czas pojednania i przebaczenia.
- Tak sobie myślę, że może jest ktoś z kimś, z kim nie jesteśmy do końca pojednani, ktoś nas skrzywdził, obraził. Może warto wykorzystać te dni, zwłaszcza Wigilię i święta, żeby przełamać się w sobie, wyciągnąć rękę i powiedzieć "przebaczam ci" albo przyjąć przebaczenie
- mówił biskup Stułkowski.
Po życzeniach złożonych ze sceny biskupi i prezydent ruszyli w tłum i przełamywali się opłatkiem z mieszkańcami. Caritas Diecezji Płockiej i Mariawici przygotowali poczęstunek dla płocczan, po który ustawiły się spore kolejki.
Harcerze z Hufca ZHP Płocka przekazał prezydentowi i biskupom Betlejemskie Światło Pokoju. W tym roku przyjechało do Płocka z Wiednia.
Komentarze (0)