Prezydent Andrzej Nowakowski na koniec spotkania dziękował za stonowane wypowiedzi. - Może to bliskość świąt tak podziałała? - zastanawiał się, składając wszystkich najlepsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych.
Wcześniej trochę „szumu” było przy krótkiej dyskusji na temat planowanego „wyrażenia zgody na zawarcie umowy przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej na najem lokalu użytkowego w budynku przy ul. Padlewskiego 5 w Płocku na czas nieoznaczony”.
Pierwotnie miasto miało pomysł,by MOPS przeniósł się na ul. Reja po byłej przychodni. Ale zmieniło front i na sesji wiceprezydent Roman Siemiątkowski udowadniał, że koszty na Padlewskiego będą znacznie niższe niż na Reja.
- To pan wymyślił to przeniesienie. Mam na myśli waszą grę zespołową, a przecież MOPS miał dobre pomieszczenia przy 3 Maja 16. Winda, zero problemów – mówiła radna PiS Wioletta Kulpa. - To po co był pomysł przeniesienia MOPS-u z 3 Maja na Reja, do budynku po przychodni?
Prezydent Andrzej Nowakowski tłumaczył, że budynek 3 Maja ma związek z kamerą pruską, czyli budynkiem z Kolegialnej, skąd na 3 Maja ma się przenieść delegatura Urzędu Wojewódzkiego.
- Delegatura UW przychodzi z zewnątrz, jest gościem, powinniście im znaleźć inną siedzibę, nie kosztem naszych jednostek – radna nie dawała za wygraną. Ale dodała, że będzie glosować „za”, choć tylko dlatego, że szkoda jej pracowników Ośrodka. „Za” było 22 radnych, jeden przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Radni przegłosowali pozytywnie także nadanie medalu „Zasłużony dla Płocka” czterem osobom lub instytucjom: pułkownikowi Antoniemu Jelcowi, Markowi Gajewskiemu, Lechowi Mossakowskiemu oraz Rzymsko-Katolickiej Parafii św. Stanisława Kostki w Płocku. Radny PJN Piotr Kubera pytał, co z medalem dla znanego płockiego fotografika Jana Waćkowskiego, bo wcześniej rajcy otrzymali materiały także w jego sprawie.
- Wycofaliśmy projekt uchwały na prośbę pana Jana – tłumaczył przewodniczący rady Artur Jaroszewski. - Z tego co wiem, stało się tak nie po raz pierwszy. Oczywiście całą kapituła była za przyznaniem medalu, ale pan Jan Waćkowski to niezwykle skromny człowiek i poprosił o wycofanie projektu. Chciałby w tym roku zaprezentować dwie wystawy, które pokażą jego twórczość autorską. I w przyszłym roku może nie będzie się już wzbraniał przed naszym wyróżnieniem.
Z kolei prezydent Nowakowski poinformował, że ostatnio spotykał się dwa razy z przedstawicielami Orlenu co do współpracy przy inwestycjach w mieście (m.in. o skateparku) oraz organizacji targów chemicznych w br. w Orlen Arenie.