Sąd Okręgowy: racja po stronie Ratusza

Sąd Okręgowy potwierdził w swoim wyroku, że rozwiązanie umowy z Andrzejem Hancykiem było uzasadnione. Były pełnomocnik ds. strategicznych inwestycji drogowych domagał się od Ratusza odszkodowania w związku z wymówieniem, które wręczył mu prezydent Andrzej Nowakowski zaraz na początku swojej kadencji.

Właściwie dla nikogo nie było chyba zaskoczeniem, gdy jeszcze w grudniu 2010 r. świeżo upieczony prezydent Płocka Andrzej Nowakowski pożegnał się z Andrzejem Hancykiem, pełnomocnikiem prezydenta ds. strategicznych inwestycji drogowych. W zakulisowych rozmowach jego nazwisko  było wymieniane jako pierwsze w kolejce do ewentualnego zwolnienia, zaraz po tym, gdy okazało się, że Mirosław Milewski, który w 2003 r. zatrudnił Andrzeja Hancyka jako pełnomocnika ds. przeprawy mostowej, przegrał walkę o reelekcję. Już oficjalnie jako powody wymówienia warunków pracy wymieniało się utratę zaufania prezydenta, chodziło przede wszystkim o budowę dróg dojazdowych do nowego mostu. Miejsce Andrzeja Hancyka na stanowisku pełnomocnika prezydenta Płocka ds. strategicznych inwestycji drogowych zajął kilkanaście dni później Jacek Terebus.

Natomiast Andrzej Hancyk pozwał Ratusz, domagając się odszkodowania w związku z rozwiązaniem z nim umowy o pracę. Sąd Rejonowy oddalił powództwo, uznając, że wymówienie warunków pracy było uzasadnione, Hancyk złożył apelację od wyroku. Jak poinformowało biuro prasowe Ratusza, dziś, w czwartek, Sąd Okręgowy oddalił apelację Andrzeja Hancyka od wyroku Sądu Rejonowego w Płocku. Sąd potwierdził w swoim wyroku, że rozwiązanie umowy o pracę było uzasadnione. Wyrok jest prawomocny.