Wirtualna rzeczywistość podbija cały świat. To zupełnie nowa forma rozrywki, dzięki której możemy zwiedzić cały świat czy polecieć w kosmos. Możliwości są niemal nieograniczone. Teraz salon gier PureVR otworzył się w Płocku.
Kojarzenie wirtualnej rzeczywistości tylko z dalszym postępem w grach to spory błąd. Technologia ta znajduje zastosowanie w kilku dziedzinach życia, m.in. w wojsku, medycynie, inżynierii, ale też oczywiście w rozrywce. To zupełnie nowy rodzaj doświadczeń.
Salon gier wygląda niepozornie – wewnątrz jest osiem stanowisk, oddzielonych od siebie taśmami. Każdy boks ma zaledwie kilka metrów kwadratowych, ale to w zupełności wystarczy.
Zakładamy na głowę gogle, które przejmują nasz zmysł wzroku. Do rąk dostajemy kontrolery, które w wirtualnej rzeczywistości zmieniają się w nasze dłonie, broń lub inne potrzebne sprzęty. Przeżywamy różne przygody – od typowych gier, gdzie będziemy się wspinać, strzelać, biegać, pływać, po różne doświadczenia – możemy zwiedzać świat, zobaczyć jak wyglądają planety Układu Słonecznego, zajrzeć do wnętrza człowieka, nawet pojedynczych organów – wylicza pan Jan Jaszczyński, współwłaściciel PureVR.
Rozrywkę, jaką oferuje nam wirtualna rzeczywistość, możemy podzielić na trzy segmenty. Pierwszy to doświadczenia. Zwiedzenie całego świata jest nierealne, ale praktycznie każdy internauta zna narzędzie Google Earth, dzięki któremu można obejrzeć niemal każdy zakątek ziemi. Zakładając specjalnie gogle to jednak zupełnie inna forma doświadczenia.
Są miejsca, które są sfotografowane w dużej rozdzielczości. Można np. wejść na szczyt Mount Blanc – opisuje pan Jan.
Wirtualna rzeczywistość może także pomóc przełamywać własne słabości, np. lęk wysokości. Możemy stanąć na desce zawieszonej na 200. piętrze wieżowca. Jak mówi pan Jan, dorośli, mimo iż wiedzą, że stoją na gumowej powierzchni w Atrium Mosty, odczuwają lęk.
Drugim segmentem są gry, w które możemy grać sami, ale też grupowo. Można latać na smoku i ziać ogniem, można bronić swojego zamku przed oblężeniem strzelając z łuku czy grać w grę podobną do kultowego Counter Strike’a.
Trzecim segmentem są escape roomy. Te osadzone w wirtualnej rzeczywistości są całkowicie bezpieczne, a przy tym możliwości są nieosiągalne w rzeczywistości. I nie chodzi tu tylko o wystrój.
Są escape roomy, w których rzuca się prawdziwe czary, waży eliksiry, ale nie chcę za dużo ujawniać, żeby nie popsuć zabawy. W najbliższych miesiącach spodziewamy się kolejnych scenariuszy, Tak samo jak w fizycznym pokoju zagadek jest to zabawa zespołowa. Zawodnicy się widzą, słyszą i razem rozwiązują zagadki – tłumaczy właściciel.
Salon PureVR posiada osiem stanowisk. Jak już wspomnieliśmy, w niektóre gry można grać grupowo, więc wizytę w salonie można traktować jako element integracji – można grać przeciwko sobie, można grać razem, można urządzić konkurs.
Jak podkreśla właściciel, wirtualna rzeczywistość nie jest typową rozrywką dla dzieci. Zaleca się, żeby korzystały z niej dzieci powyżej jedenastego roku życia. Górnej granicy nie ma.
W najbliższej przyszłości dołożymy drobny poczęstunek, więcej siedzeń, oferty organizacji urodzin – kończy pan Jan Jaszczyński.
Zapraszamy do salonu PureVR w Atrium Mosty.
Przeżyj rozrywkę na niespotykanym dotąd poziomie.
Podstawowy cennik stanowisk PureVR
30 min - 35 PLN
60 min - 60 PLN
każde następne 30 min - 25 PLN
pakiet „poznaj VR” - 25 PLN
wirtualne escape roomy – 40 PLN od osoby za jedną grę
