reklama

Rodzice i nauczyciele znów pełni obaw odnośnie przyszłości szkoły: - Dzisiejsze spotkanie to dla nas cios w plecy

Opublikowano:
Autor:

Rodzice i nauczyciele znów pełni obaw odnośnie przyszłości szkoły: - Dzisiejsze spotkanie to dla nas cios w plecy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRodzice uczniów i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 13 ponownie obawiają się o dalszy los szkoły. - Jeśli zgodzicie się na odłączenie wsi, to nie oszukujmy się, w białych rękawiczkach podpiszecie się pod wygaszeniem placówki - mówili w czwartek.

Rodzice uczniów i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 13 ponownie obawiają się o dalszy los szkoły. - Jeśli zgodzicie się na odłączenie wsi, to nie oszukujmy się, w białych rękawiczkach podpiszecie się pod wygaszeniem placówki - mówili w czwartek podczas posiedzenia komisji edukacji, zdrowia i polityki społecznej.

Radni mieli zaopiniować uchwałę w sprawie planu sieci publicznych szkół podstawowych. Uchwała polega na aktualizacji obwodów Szkoły Podstawowej nr 13, 15 i 21. W przypadku SP 13 chodzi o dołączenie do obwodu ul. Macieja Rataja, SP15 - ul. Kasztelańskiej i Stawowej, SP21 ? ul. Władysława Bartoszewskiego. Pozytywne opinie wydał Mazowiecki Kurator Oświaty, Międzyzakładowa Komisja Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, płocki oddział ZNP i Forum Związków Zawodowych Zarząd Powiatowy w Płocku.

Na posiedzeniu komisji zjawili się dość licznie zaniepokojeni rodzice i przedstawiciele grona pedagogicznego z SP13. Dodajmy tej samej, która niedawno miała zostać zlikwidowana. Ostatecznie Ratusz wycofał się ze swoich planów.

[ZT]24120[/ZT]

[ZT]24164[/ZT]

Uzasadnienie do uchwały, która pojawiła się w związku ze zbliżającą się sesją, wzbudziło ponowne obawy, że to kolejna próba likwidacji szkoły. Poinformowano, że 31 sierpnia wygasają porozumienia z wójtem gminy Stara Biała (z 20 czerwca 2005 r. i 22 marca 2013 r.) dotyczące przejęcia przez gminę miasto Płock praw i obowiązków organu prowadzącego szkołę podstawową i gimnazjum dla uczniów zamieszkałych w 7 wsiach: Bronowo Kmiece, Kruszczewo, Nowe Bronowo, Nowe Draganie, Nowe Trzepowo, Stare Draganie i Bronowo Zalesie. - Wobec powyższego zachodzi potrzeba wyłączenia wymienionych miejscowości z obwodu SP 13 ? czytamy. Innymi słowy wskazane miejscowości włączono do obwodu szkół na terenie gminy Stara Biała, z kolei obwód SP13 zostaje ograniczony do granic Płocka. Ratusz, kiedy jeszcze toczyła się dyskusja o likwidacji szkoły, posiłkował się argumentem o mniejszej liczebności dzieci z Płocka. A jeśli liczba uczęszczających dzieci będzie niewielka, wówczas dalsze istnienie szkoły może być zagrożone.

Podczas komisji radna Teresa Kijek pytała, czy wójt gminy Stara Biała niósł prośbę o przedłużenie porozumienia.

- Skąd wiemy, że nie dojdzie do przedłużenia? Uchwała oznacza, że od nowego roku szkolnego nie utworzymy pierwszej klasy, co w konsekwencji może doprowadzić do likwidacji szkoły. Brakuje informacji od wójta.

Dyrektorka wydziału edukacji w płockim Ratuszu, Agnieszka Harabasz tłumaczyła, że uchwała ma charakter porządkowy w zakresie obwodów trzech szkół.

- Wójt gminy Stara Biała nie podjął kwestii przedłużenia porozumienia.

Zdaniem radnej Kijek dopisanie jednej niezamieszkałej ulicy nic nie zmieni w funkcjonowaniu szkoły. - Gdyby wójtowi zależało na zmianach, to by o takie zmiany wniósł. Skąd ten krok, skoro znamy jego skutki? - dociekała. Dyrektorka wyjaśniała, że ustalenie sieci musi odbyć się do końca lutego 2020 r. - Na tej sesji powinniśmy uaktualnić obwód SP13. Wskazujemy, że miejscowości z gminy Stara Biała nie należą już do obwodu SP 13. Z naszej strony to porządkowa kwestia. Trudno mi odpowiadać za postępowanie wójta.

Radna proponowała, skoro to miastu zależy na istnieniu szkoły, aby urzędnicy z płockiego Ratusza zrobili krok w stronę wójta. - Uchwała równa się likwidacji szkoły. Co my robimy? Dzieci nie będą miały szkoły, a nauczyciele pracy. Prezydent zapewniał, że nie ma już niebezpieczeństwa likwidacji.

- Podtrzymuję, nie likwidujemy szkoły ? zapewniała Agnieszka Harabasz.

- Mówiąc kolokwialnie pani dyrektor, to matematyka załatwi tę szkołę! Szkoła wygaśnie. Tylko będzie się to inaczej nazywało ? dopowiadała radna z klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Nie wiem, dlaczego zakłada pani, że nie będzie uczniów i naboru do klasy pierwszej. Nie wyrzucamy dzieci ze szkoły ? zarzekała się dyrektorka.

Radny Edward Bogdan pytał ile dzieci z Płocka ? według symulacji ? rozpocznie naukę w klasie pierwszej. Okazało się, że zaledwie czworo. - Czyli to zakamuflowane wygaszenie szkoły ? ocenił radny. Dyrektorka zaoponowała: - To pan tak myśli. Będzie rekrutacja do klasy pierwszej. Nie widzę takiej możliwości, aby nie było dzieci. Czego pan oczekuje? - rozkładała ręce. Bogdan dodał: - Deklaracji.

- Nie wygaszamy SP13 ? podkreślała Agnieszka Harabasz. Radna Kijek ponownie nawiązała do koniecznego dążenia do przedłużenia porozumienia z wójtem. - Były już rozmowy. Nie wykazał zainteresowania przedłużeniem porozumienia ? czego jednak nie ma na piśmie. Dzieci z gminy Stara Biała, jak twierdziła, będą mogły kontynuować naukę w SP13. - Nie ostaną wyrzucone ze szkoły. My, jako organ prowadzący, nie będziemy mieli obowiązku dowożenia ich do szkoły.

Jedna z nauczycielek SP13 odczytywała obwodu poszczególnych płockich szkół.

- Nam dołożono ul. Rataja, trzeci etap obwodnicy, zero jakichkolwiek domów, z możliwością przyszłej zabudowy ? mówiła. - Jeśli zgodzicie się na odłączenie wsi, to nie oszukujmy się, w białych rękawiczkach podpiszecie się pod wygaszeniem placówki. Takie są fakty!

Radny Mariusz Pogonowski uznał, że ta szkoła znajduje się na obrzeżach miasta, ?w szczerym polu?.

- Wybudowano ją, bo wówczas była taka potrzeba. Nie ma tam zbyt wielu uczniów z Płocka, a świat się zmienia...

Teresa Kijek przypomniała, że tam jest strefa przemysłowa. - Nie ma szansy na rozwój budownictwa mieszkalnego. To my powinniśmy robić wszystko, aby dojść do porozumienia z wójtem. Podejmijmy z nim rozmowy do czwartku. Skoro w pierwszej klasie może być tylko czworo dzieci, to dobrze wiemy, jak ta sprawa może się zakończyć ? w sali brawa.

Jedna z nauczycielek wcześniej przez wiele lat mieszkała w Płocku, od 6 lat jest mieszkanką gminy Stara Biała.

- Dziś moje dziecko do szkoły ma 2 km, a nagle może mieć 12-15 km. Pamiętajcie, że przy pierwszej rekrutacji chodzi o dzieci z obwodu szkoły. Może nie dojść do rekrutacji uzupełniającej i w urzędzie dobrze o tym wiedzą. Dzieci spoza okręgu, wpisując adres spoza Płocka, nie będą miały szansy się zapisać. Rozumiem, że czasy się zmieniają, ale zachowajmy w tym wszystkim człowieczeństwo ? apelowała.

Zgromadzone w auli osoby twierdziły, że o sprawie dowiedziały się z prasy. Nie było czasu na rozmowę z wójtem. Agnieszka Harabasz powtarzała, że dzieci z gminy Stara Biała będą kontynuowały naukę w SP13, jeśli tylko rodzice wyrażą chęć i dowiozą uczniów. Rodzice prosili, aby na piśmie podpisanym przez prezydenta Płocka potwierdzono, że zostanie ogłoszona rekrutacja uzupełniająca dla dzieci spoza Płocka.

- Teraz za naszymi plecami jakieś szopki odstawiacie ? ocenił mama dwojga uczniów z SP13. - Było, bodajże w grudniu, spotkanie z prezydentem. Obiecano, że za naszymi plecami nie będzie żadnych spotkań, a my się tu dowiadujemy, że doszło do rozmowy między wójtem a prezydentem. Słowa prezydenta uważaliśmy za zobowiązujące, a okazuje się, że wcale tak nie jest. Ważne są warunki tego porozumienia. Dzisiejsze spotkanie to dla nas cios w plecy. Nie spodziewaliśmy się tego.

Edward Bogdan proponował, aby wyjść z inicjatywą, z Ratusza wysłać pismo do wójta z prośbą o przedłużenie porozumienia lub o dalszą współpracę. - Była już informacja, że wójt nie jest zainteresowany ? odparła radna Daria Domosławska, natomiast radna Kijek stwierdziła: - W uzasadnieniu uchwały nie ma ani słowa o tym, że wójt nie wyraził zgody.

Radny Leszek Brzeski nie dowierzał w całą sytuację, pytał czy może wójtowi zaproponowano jakieś inne zasady niż wcześniej.

- To dziwne, że wójt nie jest zainteresowany.

Agnieszka Harabasz informowała, że nie ma jakiejś minimalnej liczby uczniów dla pierwszej rekrutacji, aby nie mogło dojść do rekrutacji uzupełniającej. - Dziś mogę powiedzieć tyle, że nie widzę przeszkód, aby takiej rekrutacji nie było. Nie wracamy do likwidacji czy wygaszenia SP13. Projekt zmian obwodu przekazano Kuratorium Oświaty i związkom zawodowym, projekt zaopiniowano pozytywnie ? co zakończyło się pytaniem, czy poinformowano ile rodzin mieszka na tych ulicach.

Radny Marek Krysztofiak, reprezentujący Solidarność, mówił, że faktycznie uchwałę zaopiniowano pozytywnie, ale kłamstwem jest twierdzenie, że by była mowa o tym ile rodzin mieszka na wskazanych ulicach.

- Opinia była pozytywna, ponieważ sieć szkół się nie zmieniła. Szkoły, jak były, tak nadal są. Teraz rozmawiamy o czymś innym, o wygaszeniu SP13 okrężną drogą. Poprzednim razem się nie udało, to teraz mamy drugą próbę. Kiedy doszło do spotkania z wójtem? Spisano jakiś protokół, abyśmy wiedzieli, o czym tak naprawdę rozmawiano?

W spotkaniu w listopadzie miał uczestniczyć wiceprezydent Roman Siemiątkowski, Agnieszka Harabasz i wójt gminy Stara Biała. Według radnego w spotkaniu powinien uczestniczyć Andrzej Nowakowski. Krysztofiak proponował, aby komisja zwróciła się do prezydenta Płocka, by w trybie pilnym, przed sesją w lutym, przekazać radnym informacje o możliwości podpisania przedłużenia i warunkach. Radni jednogłośnie przystali na propozycję.

Wójt: Nie jesteśmy zainteresowani

Jak niedawno wyjaśniał wiceprezydent Roman Siemiątkowski, koszty funkcjonowania szkoły wzrastają.

Wójt gminy Stara Biała, Sławomir Wawrzyński potwierdza, że doszło do rozmowy na temat przyszłości SP13.

- Było pytanie, czy w związku z tym, że do szkoły chodzi trzy czwarte dzieci z terenu gminy Stara Biała, zgodzimy się na partycypowanie w kosztach utrzymania.

Wójt mówi wprost, że wcześniej do szkoły gmina pieniędzy nie dokładała i nie zamierza tego zmieniać. Na terenie gminy Stara Biała są 4 szkoły podstawowe, do których uczniowie mogą przejść. - Mamy tam bardzo dobre warunki. Owszem, dojdzie do zmiany środowiska czy szkoły, ale dzieci i tak już dojeżdżają. Jako gmina zwracamy koszty dojazdu, dopłacamy również do komunikacji zbiorowej. Dopłacać do SP13 nie zamierzamy. Sprawa przyszłość tej szkoły niejako wisiała w powietrzu, to po prostu odwlekanie trudnej decyzji.

Przyznaje, że przy kwestii likwidacji, był nieco zaskoczony. Później doszło do rozmów. - Nie chciałem być prowodyrem likwidacji SP13. Na terenie gminy są cztery szkoły podstawowe i z naszego punktu widzenia jest to sieć optymalna, z kolei w miejscu, gdzie mieści się SP 13, są tereny rolniczo-przemysłowe, bez większych szans na zabudowę mieszkaniową, dzieci tam będzie ubywać. W miejscowości Wyszyna, liczącej ok. 12 tys. mieszkańców, również musieliśmy podjąć decyzję o przyszłości budynku. Zdecydowaliśmy się na zespół szkolno-przedszkolny, co było strzałem w dziesiątkę. Tam również konieczna jest rozbudowa, powinna powstać sala gimnastyczna ? co wiąże się w wydatkami w ich bazę edukacyjną, a nie w szkołę, dla której organem prowadzącym jest gmina miasto Płock.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo