Remont alei Piłsudskiego zaczął się 13 września i kosztował blisko 4 miliony złotych. Prace trwały do końca grudnia, ale nie oznaczało to zamknięcia alei dla ruchu. W zależności od wykonywanych prac jezdnia była zwężana, momentami do jednego pasa. To powodowało znaczne korki, bo dziennie przejeżdżają tamtędy setki pojazdów.
Prace się zakończyły, ruch wrócił do normy. Prawie. Na fragmencie alei Piłsudskiego, tuż za wiaduktem, wciąż ustawione są słupki, a kilkudziesięciometrowy fragment na nitce w kierunku centrum jest wyłączony z użytkowania. Kierowcy mają więc do dyspozycji na tym odcinku dwa, a nie trzy pasy. Wygląda to tak, jakby trwały tam jescze prace albo wykonawca zapomniał zabrać oznakowania.
Powód jest jednak inny.
- Oznakowanie w al. Piłsudskiego to element czasowej organizacji ruchu w związku z realizacją inwestycji na ul. Spółdzielczej. Wygrodzenie tego pasa przed nawrotką służy zabezpieczeniu zawracających na niej autobusów linii nr 14, 20, 26, 32 przed najechaniem na tył autobusu innych pojazdów poruszających się z dużą prędkością, które jadą objazdem – z ronda Moniuszki - w kierunku Podolszyc i nie mają obecnie, ze względu na trwające prace na Spółdzielczej, możliwości przejazdu pod wiaduktami i skrętu w kierunku wschodnim - tłumaczy Konrad Kozłowski z Referatu Informacji Miejskiej urzędu miasta.
Czasowa organizacja ruchu będzie obowiązywać do zakończenia prac na ul. Spółdzielczej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.