Czy w Płocku będzie jak w Ciechocinku albo przynajmniej jak na osiedlu Retkinia w Łodzi? Taki był pomysł radnych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zapewne dopną swego, jeśli tylko uzbroją się w cierpliwość.
O tężnię upomniał się ostatnio w jednej z interpelacji radny PSL, Michał Sosnowski. Projekt uzyskał wystarczające poparcie w ramach budżetu obywatelskiego, aby zabezpieczyć w budżecie miasta kwotę 50 tys. zł na zadanie pt. „Budowa tężni solankowej na osiedlu Winiary”. Sosnowski forsował projekt z uwagi na aspekt prozdrowotny. Jak wyjaśniał jeszcze w październiku w zeszłym roku, przebywanie w wytwarzanym przez tężnię mikroklimacie korzystnie wpływa na osoby borykające się z chorobami górnych dróg oddechowych, których w Płocku nie brakuje. Tężnie działają też na inne dolegliwości, m.in. choroby tarczycy, nerwice, alergie. Ich właściwości można porównać do pobytu nad morzem i oddychanie morskim powietrzem.
Trwa już projektowanie tężni, dokumentacja powinna być gotowa 9 czerwca 2017 roku. Bez kompletnej dokumentacji nie jest możliwe na razie precyzyjne wskazanie terminu realizacji zadania.
- Z uwagi na zapewnienie finansowania na 2018 rok w ramach planowanych zadań inwestycyjnych przewidujemy, iż w przyszłym roku będzie możliwość uruchomienia instalacji i pełnego korzystania z jej efektów przez mieszkańców miasta i osiedla Winiary – odpowiedział radnemu wiceprezydent Jacek Terebus.
Zakres rzeczowy przedmiotowego zadania obejmuje zagospodarowanie obiektów małej architektury – tężni solankowej o konstrukcji drewnianej zaopatrzonej w pompę wypełnioną solanką z obiegiem w systemie zamkniętym wraz z zagospodarowaniem terenu (wytyczeniem alei spacerowej, zamontowaniem ławek do wypoczynku i koszy na śmieci), utwardzeniem dojazdu dla samochodów obsługi tężni, oświetleniem, zaprojektowaniem koniecznej infrastruktury oraz uzupełnieniem szaty roślinnej.
Całkowite koszty będą znane dopiero po opracowaniu dokumentacji kosztorysowej.
[ZT]13598[/ZT]