reklama
reklama

Ratusz się zastanawiał, ale jednak rezygnuje. Recyklomatów nie będzie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Wikipedia

Ratusz się zastanawiał, ale jednak rezygnuje. Recyklomatów nie będzie  - Zdjęcie główne

foto Wikipedia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości A co ważne, koszty ich zakupu i obsługi spadłyby na mieszkańców. Miasto, żeby je pokryć, musiałoby podnieść „opłatę śmieciową”.
reklama

Na początek wyjaśnijmy, recyklomaty to automaty, które służą do selektywnej zbiórki odpadów. Można do niej wrzucić plastikowe, szklane i aluminiowe opakowania. W zamian – w zależności od urządzenia – otrzymuje się drobne pieniądze albo tzw. ECO-punkty wymienne na nagrody. 

Z propozycją ustawienia w Płocku takich urządzeń wyszedł w lutym zeszłego roku radny Prawa i Sprawiedliwości Adam Modliborski. 

- Pomysł ten został wprowadzony w Warszawie, mieszkańcy mogą do nich wrzucać plastikowe i szklane butelki oraz puszki, w zamian otrzymując ECO-punkty wymienne na nagrody - m.in. zniżki na kawę, bilety do kina, teatru. Recyklomaty w popularnych miejscach są opróżniane min. dwa razy dziennie oraz są monitorowane on-line - w zależności od danych potrzeb podejmowane są działania. Użytkownicy za pomocą aplikacji mobilnej ECO-Portfel mogą sprawdzić aktualny poziom napełnienia recyklomatu oraz ilość posiadanych punktów – wyjaśniał Modliborski i dodawał, że system informatyczny recyklomatów jest ekologiczny, urządzenia nie wymagają drukowania paragonów ani posiadania kart. - Zamontowanie takich recyklomatów w Płocku może być dobrym elementem edukacyjnym kampanii o zasadach selektywnej zbiórki odpadów.

Prawie rok temu radny uzyskał odpowiedź, że urzędnicy analizują możliwość zakupu recyklomatów i prowadzą rozmowy z ich producentem. Teraz Adam Modliborski ponownie upomniał się o ich ustawienie.

Tym razem ratusz stanowczo odmówił, wskazując na wysokie koszty utrzymania recyklomatów. W odpowiedzi na interpelację czytamy, że chcąc ustawić jedno takie urządzenie na każdym osiedlu miasto musiałoby wydać od 55 do 75 tys. zł. Do tego należy doliczyć jeszcze koszty utrzymania i serwisu.

W swojej odpowiedzi urząd miasta przedstawia również analizę cen sprzedaży odpadów - na przykładzie butelki PET - które byłyby zbierane przez recyklomaty, przygotowaną przez Przedsiębiorstwo Gospodarowania Odpadami. Czytamy:

- Pojemnik w urządzeniu należy opróżnić po przyjęciu ok. 800 butelek (ok. 32 kg). Oznacza to wysokie koszty transportu. Aby powstała „kostka” odpadu należy opróżnić pojemnik przynajmniej siedem razy. Kostka to zbelowany, sprasowany odpad o wadze ok. 240 kg. [Następnie] Transport odpadów tego typu składa się średnio z 40 belek. Podsumowując, aby zgromadzić transport odpadów należy opróżnić automat 280 razy.

Ratusz wskazuje, że koszt zakupu recyklomatów oraz koszt ich obsługi, czyli opróżnianie automatów, które wiąże się z podjazdem do nich, w stosunku do ceny, jaką następnie PGO uzyskałoby ze sprzedaży tych odpadów jest niewspółmiernie wysoki. A co ważne, koszty obsługi recyklomatów przełożyłoby się na wzrost „opłaty śmieciowej” dla mieszkańca. Czyli, jeśli chcielibyśmy mieć w mieście te urządzenia, musielibyśmy liczyć się z tym, że opłata za odpady, która dziś wynosi 26 zł od mieszkańca, zostałaby podniesiona. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama