Nie o 15, a tylko o 4 procent więcej będą płacili za wodę mieszkańcy Płocka. Podwyżka wejdzie w życie od 1 lipca.
Najwięcej emocji podczas 35. sesji Rady Miasta wzbudził projekt uchwały w spawie podwyżki opłat za wodę i ścieki. Spółka Wodociągi Płockie zaproponowała podniesienie cen aż o 25 procent. Prezydent Andrzej Nowakowski uznał, że wystarczające będzie podniesienie cen o 15 procent.
Radni opozycji uznali jednak, że będzie to „drenowanie kieszeni podatników”. Zgłoszony więc został projekt zmiany proponowanych stawek. Ostatecznie uchwalona została podwyżka cen wody i ścieków w Płocku o 4 procent.
Różnica w cenie wyrównana zostanie Wodociągom Płockiem z kasy miejskiej. Przy założeniu, że skala podwyżki wyniosłaby – zgodnie z projektem prezydenta – 15 procent, miasto dopłaciłoby wodociągom 2,5 miliona. Przy podwyżce cen wody i ścieków o 4 procent miasto będzie musiało wyasygnować ze swojej kasy 6,762 mln zł.
O dyskusji w sprawie podwyżek cen wody czytaj tutaj:
Najwięcej emocji podczas 35. sesji Rady Miasta wzbudził projekt uchwały w spawie podwyżki opłat za wodę i ścieki. Spółka Wodociągi Płockie zaproponowała podniesienie cen aż o 25 procent. Prezydent Andrzej Nowakowski uznał, że wystarczające będzie podniesienie cen o 15 procent.
Radni opozycji uznali jednak, że będzie to „drenowanie kieszeni podatników”. Zgłoszony więc został projekt zmiany proponowanych stawek. Ostatecznie uchwalona została podwyżka cen wody i ścieków w Płocku o 4 procent.
Różnica w cenie wyrównana zostanie Wodociągom Płockiem z kasy miejskiej. Przy założeniu, że skala podwyżki wyniosłaby – zgodnie z projektem prezydenta – 15 procent, miasto dopłaciłoby wodociągom 2,5 miliona. Przy podwyżce cen wody i ścieków o 4 procent miasto będzie musiało wyasygnować ze swojej kasy 6,762 mln zł.
O dyskusji w sprawie podwyżek cen wody czytaj tutaj:
