To już pewne - w nadchodzących poseł Piotr Zgorzelski będzie ubiegał się o fotel prezydenta Płocka. Ludowcy zdradzili też nazwiska części kandydatów do rady miasta.
Swoich planów zawalczenia o fotel prezydenta Płocka obecny poseł Piotr Zgorzelski nie ukrywał od dawna - już od wielu miesięcy wiadome było, że nasilone negatywne komentarze pod adresem obecnej ekipy w Ratuszu mają takie właśnie drugie dno. Zresztą swoich zamiarów poseł nie ukrywał też w rozmowach z nami przed kilkoma miesiącami. Wiadomo było też, że partyjna „góra” raczej nie będzie miała obiekcji. Ludowcy liczą, że obecnemu posłowi uda się spotkać w drugiej turze z innymi kontrkandydatami.
Klamka zapadła podczas piątkowej konwencji Polskiego Stronnictwa Ludowego - oficjalnie potwierdziło się, że to właśnie Zgorzelski stanie w szranki m.in. z obecnym prezydentem Andrzejem Nowakowskim (PO), senatorem Markiem Martynowskim (PiS), Arkadiuszem Iwaniakiem (SLD), a także Iwoną Wierzbicką, Mirosławem Milewskim czy - być może - Marcinem Flakiewiczem i Marcinem Owsikiem.
Choć ludowcy najpóźniej wyjawili oficjalnie, że wystawią Piotra Zgorzelskiego, to najwcześniej podzielili się planami co do list do rady miasta - posypały się już nazwiska.
Co wynika z tych przymiarek? Pewna ambiwalencja - otóż z jednej strony ludowcy stawiają na młodych - jedynką w okręgu nr 3 jest np. Tomasz Kominek, trójką w okręgu nr 2 Łukasz Dąbrowski (szef Forum Młodych Ludowców). Wysokie miejsca dostali nawet kandydaci, którzy nie należą do partii. Jak choćby Michał Sosnowski, były szef kibiców Wisły Płock, który z numerem 3 wystartuje w okręgu nr 4. PSL liczy, że takimi - w końcu dość cenionymi nazwiskami jak znany szerzej niż tylko w kibicowskim świecie z szeregu niecodziennych obchodów patriotycznych, Sosnowski, przyciągną młodych ludzi, którzy do tej pory raczej omijali PSL szerokim łukiem.
Ale choć widać chęć ożywienia list, nie brakuje też starych wyjadaczy. Na listach zobaczymy więc osoby od lat kojarzone z PSL-em, np. dyrektora szpitala na Winiarach Stanisława Kwiatkowskiego (będzie jedynką okręgu nr 4), Leonarda Sobieraja, dyrektora Muzeum Mazowieckiego, Lucynę Kęsicka - szefową Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego (dwójka w okręgu nr 2) a także związane ze starostwem - bastionem PSL-u - np. szefową wydziału edukacji, kultury i spraw społecznych, Małgorzatę Struzik czy Dagmarę Koblę (rzeczniczkę starostwa płockiego).
Apetyt na radę miasta mają też radni osiedlowi - choćby wspomniana już Małgorzata Struzik (radna z Zielonego Jaru), Tomasz Kominek (radny z Radziwia), Dagmara Kobla i Małgorzata Bombalicka (radne z Podolszyc Południe), Łukasz Dąbrowski (radny osiedla Wyszogrodzka), co potwierdzałoby tezę, że wielu radnych startowało do rad osiedli, by zgromadzoną w ten sposób popularność wykorzystać później w wyborach samorządowych.
Sporym zaskoczeniem może być jedynka na Podolszycach - listy otworzy tam obecna radna PSL (jedyna w obecnej radzie miasta reprezentantka tej partii) - Aldona Niedzielak. Choć wiadomo, że radna może liczyć na wsparcie prominentnych polityków tej partii, nie wszyscy działacze PSL są zgodni, że to dobry ruch.
W tym okręgu wystartują też m.in. Elżbieta Podwójci-Wiechecka - szefowa filii Książnicy Płockiej na Podolszycach, niegdyś radna miejska (wówczas z ramienia SLD) czy lekarz Józef Czurko (wśród kandydatów są też inni lekarze, m.in. Marek Muchametczyn i Andrzej Bielski). Nie zabraknie też innych „transferów” - z list PSL wystartuje min. Tadeusz Borowicki - szef Stowarzyszenia Obrony Spółdzielców w Płocku, który 4 lata temu bezskutecznie ubiegał się o mandat z list PiS.
Wymienione nazwiska to tylko część kandydatów ludowców, z niektórymi nadal trwają rozmowy. Czasu jeszcze trochę jest, bo listy kandydatów na radnych trzeba złożyć do 7 października. Można się spodziewać, że lada chwila posypią się nazwiska kandydatów z kolejnych partii.
Na zdjęciach: Piotr Zgorzelski, Michał Sosnowski, Tomasz Kominek (w środku), Łukasz Dąbrowski, Elżbieta Podwójci-Wiechecka, fot. Portal Płock
