reklama

Psi koszmar. Zamierzają sprawę zgłosić do prokuratury [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Psi koszmar. Zamierzają sprawę zgłosić do prokuratury [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTuż przed wigilią, kiedy wszyscy są zajęci przygotowaniem do świąt Bożego Narodzenia, inspektorzy OTOZ Animals Płock otrzymali zgłoszenie: - Wygłodzone, dorosłe psy zjadają szczenięta, do piątku mają zostać uśpione. Niewiele myśląc - pakujemy rzeczy, wsiadamy do samochodów i ruszamy. Spodziewamy się wszystkiego.

Tuż przed wigilią, kiedy wszyscy są zajęci przygotowaniem do świąt Bożego Narodzenia, inspektorzy OTOZ Animals Płock otrzymali zgłoszenie: - Wygłodzone, dorosłe psy zjadają szczenięta, do piątku mają zostać uśpione. Niewiele myśląc - pakujemy rzeczy, wsiadamy do samochodów i ruszamy. Spodziewamy się wszystkiego.

Chodziło o trzy psy, dwie suki i jednego dorosłego psa, oraz o szczenięta. Suczkę w typie bulla znaleźli w jednej z gmin niedaleko Płocka, w pomieszczeniu zabarykadowanym kratami. Była w najgorszym stanie.

- Suczka ze wszystkich sił próbowała wydostać się poprzez skakanie, gryzienie krat, a nawet próbując je wypchnąć. Nie udało się. Czekała na nas, doczekała się. Mieszkała w bajorze i własnych odchodach, ze zwłokami szczeniaka... Kompletnie wyniszczona, zagłodzona, odwodniona, poraniona, zapchlona, brudna.

Zagłodzona suczka, matka dwójki szczeniąt, które przeżyły, próbowała przetrwać w fatalnych warunkach. Wokół niej, pod łapami jedynie brud, błoto i odchody. Walczyła o siebie i maluchy, ale te coraz ciężej było upilnować. Próbowały wymykać się przez kraty. Prawdopodobny ojciec szczeniąt znajdował się na łańcuchu. Jego otoczenie wypełniło błoto, odchody i puste garnki. A sam pies o czarnym umaszczeniu wycofany, obawiający się kontaktu z człowiekiem, w przeciwieństwie do suczki, otwartej i kontaktowej.

Inspektorzy najpierw odebrali psy, później zatroszczyli o ich bezpieczeństwo, pomocy udzielił weterynarz. Później pozostały im poszukiwania domów tymczasowych dla podpalanej suczki oraz czarnego samca.

- Kira, suczka w typie bulla, ma zanik mięśni, pościerane zęby i pazury do krwi, poduszki do mięsa. Jej wyniki w dniu odebrania były przerażające, walczyliśmy, aby przeżyła.

Na szczęście sześcioletnia Kira przetrwała najgorsze. Teraz już ładnie chodzi na smyczy, załatwia wszystkie potrzeby na dworze, uwielbia się bawić, zna podstawowe komendy, jest bardzo posłuszna. Potrzebuje opiekuna, który poświęci jej swój czas i okaże dużo miłości.

Z kolei szczeniaki, które mieszkały z matką w kojcu pełnym odchodów i błota, nazwano Leo i Luna. - W momencie odebrania były przemarznięte, brudne i mokre oraz zarobaczone i zapchlone. Są bardzo wychudzone, zwłaszcza chłopczyk. Mógł nie przeżyć, był w strasznym stanie. Luna (podpalana suczka) jest zdecydowanie bardziej energiczna i lubi postawić na swoim, ale bardzo szybko przyswaja polecenia człowieka. Leo (czarny piesek) jest spokojniejszy, ale jak to szczenię, również uwielbia zabawę. Bardzo domaga się pieszczot - opisują w OTOZ Animals.

Jak się dowiedzieliśmy, obecnie trzy dorosłe psy oraz jedno maleństwo znajdują się w domach tymczasowych. Jeden maluch już znalazł stały dom. - Wszystkie psy były bardzo wyniszczone, z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale wciąż zostają pod opieką weterynarza. Wolno przybierają na wadze z racji wyniszczenia organizmów - mówią w OTOZ Animals.

Ile czasu mógł trwać ten koszmar? Przypuszczają, że na pewno kilka miesięcy, o ile nie dłużej. A co z właścicielem? - Niestety, nikt nie był w stanie nawet odpowiedzieć na pytanie, dlaczego psy żyją w takich warunkach i tak wyglądają. W jednym kojcu stał stary chleb na mleku. To miało wystarczyć.

Sprawa zostanie zgłoszona w tym tygodniu do prokuratury w Płocku.

Można pomóc finansowo. Zbierają pieniądze na specjalistyczną karmę, na leczenie i leki, na odrobaczenia... na wszystko, co pomoże tym zwierzętom wrócić do zdrowia. Tu znajdziemy link do zbiórki.

Kontakt w sprawie zwierząt: 791-221-330.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo