reklama

Przerwany festiwal. Żądają zwrotu za bilety

Opublikowano:
Autor:

Przerwany festiwal. Żądają zwrotu za bilety - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW piątek ok. 22.20 trwający w Lipnie festiwal został przerwany po występach kilku gwiazd disco polo. Na miejscu są policyjne radiowozy i setki rozgniewanych osób. Wśród nich są płocczanie.

W piątek ok. 22.20 trwający w Lipnie festiwal został przerwany po występach kilku gwiazd disco polo. Na miejscu są policyjne radiowozy i setki rozgniewanych osób. Wśród nich są płocczanie.

Z relacji naszego czytelnika, który pojechał na Lipno Disco Festival,  wynika, że ok. 22.20 na scenie pojawiła się wokalistka zespołu Piękni i Młodzi, która oznajmiła, że zaplanowany na tę godzinę koncert nie odbędzie się z powodu nieporozumień z organizatorem, a z szacunku dla publiczności zgromadzonej na stadionie w Lipnie zostanie wykonany jeden utwór. Następnie na scenie miał się pojawić mężczyzna odpowiadający za sprawy związane z infrastrukturą koncertową, który przekazał podobne informacje, tyle że w bardziej dosadnych słowach. Zaplanowany na dwa dni festiwal został przerwany.

Wśród publiczności zawrzało, setki osób zaczęły szturmować kasy, głośno i niezbyt cenzuralnie domagając się zwrotu pieniędzy za bilety. Na miejsce przyjechały znaczne siły policji. Wszyscy czekali na wyjaśnienia organiatora, ale te nie nastąpiły.

Nie udało nam się z nim skontaktować, dlatego ostrzegamy naszych czytelników,  że drugi dzień festiwalu stoi pod znakiem zapytania. Na razie nie ma żadnej oficjalnej informacji o odwołaniu sobotnich koncertów ani wyjaśnień co do piątkowej sytuacji. Zniknął również profil festiwalu na Facebooku.

AKTUALIZACJA:

Jak poinformował portal Dzien Dobry Włocławek, na policję zgłaszają się zespoły, które nie otrzymały wynagrodzenia za występ, a także osoby z publiczności. 

Oświadczenie do naszej redakcji przysłał z kolei Artur Sulkowski, który poinformował, że nie był organizatorem imprezy, a jedynie jej koordynatorem. Podobnie jak inni pracownicy działał, jak się okazało, charytatywnie. 

Drugi dzien festiwalu został odwołany.

Oto oświadczenie Artura Sulkowskiego:

"W związku z sytuacją, która wystąpiła wczoraj oświadczam, że ja Artur Sulkowski nie jestem organizatorem Lipno Disco Festival. Przykro mi, że nastąpiła taka kolej rzeczy. Byłem jedynie koordynatorem, jak wielu innych pracowników, którzy również tylko koordynowali wieloma działaniami. Wszyscy pracowaliśmy charytatywnie aby festiwal przebiegł bez zarzutów. Jeśli tylko odnajdzie się organizator dołożymy wszelkich starań, aby ustalić dalszy przebieg zdarzeń. Sytuacja była niemiła i przykra dla nas wszystkich jak i zapewne również dla Państwa. Prosimy nie kierować się plotkami, lecz faktami.

Z wyrazami szacunku
Artur Sulkowski

 

 

 

Na zdjęciu widać rozjuszony tłum i policjantów, fot. Czytelnik

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE