Przechodzień złapał uciekającego złodzieja

Pijany płocczanin ukradł z wystawy sklepu jubilerskiego biżuterię. Uciekającego z łupem wartym 20 tys. zł mężczyznę zatrzymał jeden z przechodniów.

Jak informuje rzecznik płockiej policji, do jednego ze sklepów jubilerskich wszedł młody mężczyzna i wykorzystując fakt, że ekspedientka obsługiwała inną klientkę, złapał wyeksponowaną na wystawie biżuterię i zaczął uciekać. Właścicielka sklepu wybiegła za nim i zaczęła krzyczeć. Wtedy na pomoc ruszył jeden z przechodzących w pobliżu mężczyzn i zatrzymał złodzieja do czasu przyjazdu policji. 25-latek, który ukradł biżuterię za 20 tys. zł, był pijany, miał blisko dwa promile alkoholu we krwi. Na dodatek jest on znany płockim policjantom z podobnych wyczynów - był już karany za kradzieże.

- W środę po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna został przesłuchany - informuje Krzysztof Piasek. - Przyznał się do kradzieży, nie chciał jednak składać żadnych wyjaśnień. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.