Związki zawodowe w Orlenie protestują przeciwko sprzedaży spółek transportowych, uważając to posunięcie za „osłabianie regionu”, a nawet podejrzewając „prowokację polityczną”.
Jak już pisaliśmy, zgodnie z przyjętą przez koncern strategią na najbliższe lata, która zakłada maksymalne skoncentrowanie na podstawowej działalności koncernu, Orlen sprzedaje swoje spółki transportowe - Orlen Transport ma w całości przejść w ręce Trans Polonii za 85 mln zł, a PKP Cargo kupuje udziały Orlenu w Orlen KolTrans i Euronaft Trzebinia za ponad 250 mln zł. W przesłanych do mediów komunikatach o sprzedaży spółek transportowych wraz z całą flotą, koncern zapowiedział gwarancje dla pracowników spółek.
Dziś związkowcy w Orlenie zajęli oficjalne stanowisko w sprawie sprzedaży Orlen Transportu i 99,85 proc. udziałów KolTransu, zapowiadając protest przeciwko wyzbywaniu się spółek. Największe związki, czyli Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego, Solidarność i Związek Branżowy twierdzą, że pracodawca nie współdziałał z nimi w sprawie pakietów gwarancji pracowniczych i dlatego związały Wspólną Reprezentację Związkową. Interweniowali również u ministra skarbu państwa.
- Uważamy, że cały sektor przewozowy zapewnia niezawodną i pewną usługę wywozu produktów z dostarczeniem ich do odbiorców - napisali w piśmie do ministra Dawida Jackiewicza.- Zachowanie bezpośredniej kontroli nad procesami logistycznymi powinno stanowić podstawową działalność okołoprodukcyjną. Z tych powodów uważamy sprzedaż spółek Transport i KolTrans za szkodliwą i zagrażającą bezpieczeństwu zakładu produkcyjnego, stanowczo nie zgadzamy się z decyzjami o sprzedaży.
Zdaniem związkowców, „polityka spółki osłabia tylko nasz region poprzez likwidację stanowisk pracy, przenoszenie siedzib poszczególnych spółek do innych miast”.
Nie bez znaczenie jest też sytuacja polityczna kraju. - Duże wątpliwości budzi czas decyzji o sprzedaży, która rozstrzyga się w momencie zmiany rządu w Polsce. Można odnieść wrażenie, że jest to prowokacja polityczna skierowana przeciwko nowo powstającym władzom - sugerują związki i proszą o wstrzymanie procesu sprzedaży.
Nieco inne żądania związkowy wysnuli wobec prezesa KolTransu, Andrzeja Raszewskiego. W piśmie do szefa spółki jako zażądali pięcioletniej gwarancji zatrudnienia i płacy dla pracowników spółki po jej sprzedaży na rzecz PKP Cargo, a także utrzymania, również przez co najmniej pięć lat, działalności socjalnej na rzecz pracowników i pakietu świadczeń opieki medycznej na tym samym poziomie.
- Niespełnienie powyższych żądań poprzez zawarcie pisemnego porozumienia zbiorowego pracy pomiędzy pracodawcą a Wspólną Reprezentacja Związkową w terminie do 25 listopada 2015 roku oznaczać będzie wszczęcie z tym dniem przez WRZ sporu zbiorowego pracy - zapowiadają związkowcy. Nie wykluczają też kolejnych ruchów, łącznie ze strajkiem.
Wszystkie pisma oznaczono dzisiejszą datą. O komentarz poprosiliśmy biuro prasowe Orlenu, czekamy na odpowiedź.
