reklama

Protest. Lekarze nie chcą płacić kar

Opublikowano:
Autor:

Protest. Lekarze nie chcą płacić kar - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW czwartkowe popołudnie w delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia w Płocku, przedstawiciele Okręgowej Izby Lekarskiej złożyli kilkadziesiąt wniosków dotyczących zmiany umów z NFZ. Nie zgadzają się z zapisem o karach umownych.

W czwartkowe popołudnie w delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia w Płocku, przedstawiciele Okręgowej Izby Lekarskiej złożyli kilkadziesiąt wniosków dotyczących zmiany umów z NFZ. Nie zgadzają się z zapisem o karach umownych.

Do siedziby Narodowego Fundusz Zdrowia przy ul. Padlewskiego przyszedł m.in. Jarosław Wanecki, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Płocku. Okręgowa Izba skupia 1320 lekarzy i 160 świadczeniodawców z pięciu powiatów. Część z nich złożyła wnioski w NFZ samodzielnie, część za pośrednictwem innych instytucji.


Płocczanie przyłączyli się do wielkiej ogólnopolskiej akcji. Dziś mijał termin składania wniosków. Lekarze spieszyli się, bo chcą, by NFZ – który ma teraz 30 dni na odpowiedź – zdążył rozwiązać problem jeszcze przed Euro w naszym kraju.


Postulowane zmiany dotyczą głównie kar umownych nakładanych na świadczeniodawcę na podstawie przepisów rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych. Jeśli lekarz wypisze receptę niezgodnie z przepisami – według Funduszu – to świadczeniodawca musi zwrócić 100 procent „nienależnej” refundacji. Co ciekawe, na początku br. Sejm wykreślił te zapisy, ale widnieją one nadal
w ministerialnym rozporządzeniu oraz zarządzeniu szefa Funduszu. Rzecznik praw obywatelskich uznał, że takie zapisy są niekonstytucyjne, co dało lekarzom zielone światło do składania wniosków.

- To ogromny problem zarówno dla małych spółek, zatrudniających 2-5 osób, jak i dla dużych świadczeniodawców – zapewnia Jarosław Wanecki. Gdyby na przykład szpital wojewódzki chciał zwrócić te refundacje, to potrąciłby lekarzom kwotę równą trzem pensjom! Działania i protesty są w całym kraju, bo pojedynczego sprzeciwu NFZ mógłby nie zauważyć.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE