Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek o godz. 10.00 wygłosił oświadczenie w nawiązaniu do ostatnich protestów w obronie niezależności sądów. Już na początku wypowiedzi nawiązał do swoich obietnic wyborczych, że jako prezydent będzie służył społeczeństwu, narodowi i państwu.
Według Andrzeja Dudy zmiana w sądownictwie jest konieczna, jednak nie taka, która doprowadza do podziałów wśród społeczeństwa. Reforma powinna być "mądra". Nie może dochodzić do sytuacji, kiedy "ludzie zaczynają bać się swojego państwa".
- Odbyłem wiele konsultacji z prawnikami, filozofami, socjologami, rozmawiałem także z panią Zofią Romaszewską. Przypomniała mi, że żyła w czasach, kiedy prokurator generalny właściwie mógł wszystko i nie chciałaby powrotu do takiego państwa. Nie ma u nas tradycji, że to prokurator generalny miałby decydował o tym, kto będzie sędzią czy też ingerować w jakikolwiek sposób w pracę i funkcjonowanie Sądu Najwyższego jako instytucji, nie wspomnę już o sędziach. Zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że tak być nie powinno i nie wolno do tego dopuścić. Ubolewam nad tym, że nie przedstawiono mi projektu ustawy o Sądzie Najwyższym do konsultacji zanim została złożona w Sejmie.
Prezydent zamierza zawetować dwie ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. - Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane. A ja powiedziałem, że sędziowie do KRS nie mogą być wybierani zwykłą większością głosów. Niestety, w obecnym stanie byliby, a ja jako prezydent jednoznacznie się na to nie zgadzam.
Jego zdaniem ustawy wymagają "naprawy" w taki sposób, aby były do przyjęcia. - Biorę na siebie odpowiedzialność, aby tak się stało. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w ciągu dwóch miesięcy.
Zaapelował o spokój i rozwagę do obu stron, do stanowiących prawo i do opozycji, ponieważ "władzę obala się w wyborach, a nie na ulicy". Dodał też, że ma świadomość, iż jego decyzja będzie krytykowana. - Podejmuję ją w poczuciu odpowiedzialności za polskie państwo.
Przypomnijmy, że w Płocku w poniedziałek o godz. 21.00 miał odbyć się kolejny protest przed budynkami sądów.
[ZT]16081[/ZT]