Do 2025 r. odzież i tekstylia mogliśmy wrzucać do czarnych pojemników, tzw. pozostałości po segregacji. Od stycznia Unia Europejska zakazała tego rodzaju praktyki.
Jednocześnie nie powstał oddzielny rodzaj pojemnika, który pozwoliłby segregować takie odpady.
- Po osobistym kontakcie z przedstawicielem służb komunalnych uzyskałem informację, że jedyną legalną możliwością utylizacji zużytych tekstyliów przez płocczan jest ich osobiste dostarczenie do Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami w Kobiernikach - pisze w swojej interpelacji radny Paweł Jasion.
Zwrócił on przy tym uwagę, że w wielu przypadkach, np. dla osób starszych czy pozbawionych samochodu, takie rozwiązanie bywa niezwykle problematyczne.
Wskazuje również, że ustawione pojemniki należące chociażby do PCK również nie rozwiązują sprawy, gdyż przeznaczone są jedynie na odzież czy obuwie w dobrym stanie, zdatne do ponownego użytku.
- Rozumiem, że zakup i rozmieszczenie na terenie miasta specjalistycznych pojemników na zużytą odzież i tekstylia może być inwestycją kosztowną. Dlatego wnoszę o rozważenie alternatywnych rozwiązań, takich jak np. opracowanie systemu specjalnych worków, które mieszkańcy otrzymywaliby od miasta, a które byłyby odbierane przez służby komunalne w wyznaczonych terminach - kontynuuje w interpelacji.
Problem z utylizacją odzieży i tekstyliów. Co na to miasto?
Wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z trudności związanych z lokalizacją Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami.
- Jednocześnie system workowy, o którym mowa w interpelacji, nie może być zastosowany w przypadku zabudowy wielorodzinnej, która funkcjonuje na bazie altan śmietnikowych oraz pojemników do segregacji odpadów. Istnieje obawa, że tak jak w przypadku odpadów wielkogabarytowych, zwiększy się nieporządek w altanach i obok nich - odpowiada.
Przy okazji przypomina, że oprócz możliwości nieodpłatnej i legalnej utylizacji tych odpadów w Kobiernikach, gmina we współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem, raz na kwartał organizuje zbiórkę odzieży i tekstyliów.
- Ostatnia taka akcja miała miejsce w terminie 31 marca - 7 kwietnia przy ul. Misjonarskiej 22 i cieszyła się sporym powodzeniem. O kolejnym terminie zbiórki, zaplanowanej na czerwiec, powiadomimy niebawem mieszkańców - kontynuuje wiceprezydent.
W odpowiedzi zapewnia jednak, że miasto nie zamierza poprzestać na dotychczasowych rozwiązaniach.
- Planujemy uruchomienie mobilnego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (mPSZOK) w formie specjalistycznego pojazdu, który umożliwi odbiór konkretnej frakcji odpadów bezpośrednio z terenu miasta. Samochód parkowałby raz na kwartał w wyznaczonych 40-60 stałych miejscach i przez ok. 1,5- 2 godziny odbierał przyniesione przez mieszkańców odpady. Usługa będzie uruchomiona prawdopodobnie od lipca - zapowiada Piotr Dyśkiewicz.
To wciąż jednak możliwość pozbycia się zalegającej odzieży i tekstyliów wyłącznie raz na kwartał.
- Dodatkowo informuję, że została również przygotowana dokumentacja projektowa na nowy zautomatyzowany PSZOK przy ul. Kobiałka. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę i pozyskaniu środków finansowych chcielibyśmy pilnie rozpocząć realizację tej inwestycji - dodaje.
Ma on być czynny 24/7 i zostać wyposażony w punkt napraw i ponownego użycia oraz obiekt przeznaczony do celów edukacyjnych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.