reklama

Prawie zabrakło miejsc dla fanów reggae!

Opublikowano:
Autor:

Prawie zabrakło miejsc dla fanów reggae! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo Płocka przyjechało tylu fanów reggae, że nie starczyłoby dla wszystkich miejsca i trzeba było dwukrotnie powiększyć pole namiotowe! Organizatorzy z dumą ogłaszają absolutny sukces - na plaży bawiło się wczoraj 8 tysięcy osób!

Do Płocka przyjechało tylu fanów reggae, że nie starczyłoby dla wszystkich miejsca i trzeba było dwukrotnie powiększyć pole namiotowe! Organizatorzy z dumą ogłaszają absolutny sukces - na plaży bawiło się wczoraj 8 tysięcy osób!

Organizatorzy mają powody do radości - mimo faktu, ze siódmy Reggaeland zaczął się pechowo, bo od odwołania w ostatniej chwili przyjazdu Elephant Mana, już teraz można obwieścić sukces. Jak podało biuro prasowe festiwalu, gwiazdę z Jamajki zaproszoną na dosłownie parę chwil przed rozpoczęciem zabawy, godnie zastąpił Gappy Ranks, gwiazda dancehallu z Wielkiej Brytanii i zabawa była wyśmienita. Z szacunków organizatorów wynika, że na płockiej plaży bawiło się ok. 8 tysięcy fanów reggae. Do Płocka przyjechało tyle osób, że trzeba było dwukrotnie powiększyć teren pola namiotowego. Już teraz można więc można zacierać ręce z radości. A że jak wiadomo, dopiero dziś, w sobotę, zaplanowany jest koncert największej gwiazdy tegorocznej edycji - Gentlemana, i można spodziewać się jeszcze liczniejszej publiki, już dziś można śmiało powiedzieć, że siódmy Reggaeland pod względem frekwencji był rekordowy.

O echa pierwszego dnia festiwalu zapytaliśmy jeszcze rzecznika płockiej policji. Krzysztof Piasek zapewnił, że jeśli chodzi o policyjny bilans do tej pory Reggaeland przebiega bardzo spokojnie.

Wczoraj na płockiej plaży wystąpili m.in. Naaman, Paprika Korps oraz KaCeZet, a także Vavamuffin oraz wspomniany już Ziggi Recado oraz Gappy Ranks, który przyjechał w zastępstwie odwołanego w ostatniej chwili z powodu choroby koncertu Elephant Mana. Po zmroku ruszyła także scena soundsystemowa, którą zarządzał polski Tisztelet i jego goście, m.in. Splendid Sound. Na scenie Uhuru Culture zagrał Włoch Arogalla, Francuz Tribuman oraz kilku innych wykonawców. Podczas festiwalu działał także namiot labelu Ictus.pl.

W sobotę organizatorzy spodziewają się jeszcze liczniejszej publiki. O 21.45 na głównej scenie ma pojawić się Gentleman - największa europejska gwiazda reggae. Niemiecki muzyk zaśpiewa z gronem gości: jednym z najpopularniejszych twórców reggae w Stanach Zjednoczonych J Boogiem, Jamajczykami Christopherem Martinem i Skarra Muccim. Wszyscy muzycy wystąpią w sobotę także z solowymi koncertami. - Przed nami jeszcze ponad dwadzieścia koncertów na płockiej plaży - przypominają organizatorzy.

W Empikach i festiwalowych kasach wciąż można kupować bilety - kosztują 30 zł. Jak pisaliśmy wczoraj, honorowana jest Karta Familijna 3+, a dzieci do 10.roku życia mogą się bawić na koncertach reggae za darmo, oczywiście jeśli będą pod opieką dorosłych.

Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock

Mnóstwo zdjęć z pierwszego dnia zobacz w naszej galerii:




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE