O pożarze powiadomił rzecznik płockiej Straży Pożarnej Edward Mysera. Wybuchł w 10-piętrowym bloku z ośmioma klatkami przy ul. Królewieckiej 3/1.
Do pożaru doszło w mieszkaniu na pierwszym piętrze w niedzielę około godziny 13.00.
- Wybuchł w kuchni, właściciele wyszli i powiadomi Straż Pożarną - mówi Edward Mysera. - Na miejscu zjawiły się dwa wozy strażackie. Sytuację szybko opanowano, płomienie nie wyszły poza obręb kuchni.
Nikomu nic się nie stało.