reklama

Powiat skarży się na Orlen do ministra środowiska

Opublikowano:
Autor:

Powiat skarży się na Orlen do ministra środowiska - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKonkretnych działań w zakresie poprawy jakości środowiska domagają się zarząd i rada powiatu. W zeszłym tygodniu ze starostwa wyszło pismo skierowane do Ministerstwa Środowiska, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i nowego prezesa PKN Orlen. To interwencja po tym jak mieszkańcy powiatu zaczęli uskarżać się na bóle głowy, a nawet wymioty. Złe samopoczucie wiążą się bowiem z jakością powietrza.

Konkretnych działań w zakresie poprawy jakości środowiska domagają się zarząd i rada powiatu. W zeszłym tygodniu ze starostwa wyszło pismo skierowane do Ministerstwa Środowiska, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i nowego prezesa PKN Orlen. To interwencja po tym jak mieszkańcy powiatu zaczęli uskarżać się na bóle głowy, a nawet wymioty. Złe samopoczucie wiążą się bowiem z jakością powietrza.

O co wnioskuje powiat? O zdiagnozowanie i rozwiązanie problemów związanych z emisją zanieczyszczeń, powodowaną przez PKN Orlen, rozważenie możliwości zmian w obowiązujących przepisach prawnych dotyczących aktualnych norm dla zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu oraz możliwość zainstalowania urządzeń pomiarowych w gminie Stara Biała i Brudzeń Duży.

- Sąsiedztwo tak ogromnego zakładu przemysłowego zawsze powodowało odczuwalne skutki zanieczyszczenia powietrza na terenie powiatu płockiego - czytamy w piśmie do ministra środowiska - Jednak w okresie ostatnich kilku miesięcy bardzo nasiliły się dolegliwości naszych mieszkańców, kojarzone bezpośrednio z emisją zanieczyszczeń emitowanych z tego zakładu.

Szczególną uwagę zwrócono na przekroczenia norm benzenu, które odnotowano m.in. w nocy z 21 na 22 września 2017 roku w Płocku. Zbiegły się one w czasie z dolegliwościami zgłaszanymi przez mieszkańców powiatu płockiego.

- Zgodnie z wynikami pomiarów prowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, norma średnioroczna nie została przekroczona - czytamy dalej w piśmie. - Jednak mieszkańcom trudno uwierzyć, że godzinowe, czy dobowe tak wysokie stężenia nie mają żadnego wpływu na ich samopoczucie i nie przyniosą poważnych konsekwencji w przyszłości.

Największe kontrowersje budzą aktualne przepisy prawne, które pozwalają na jednorazowe, duże dawki benzenu, ponieważ normy dla tej substancji mierzone są w skali roku. Katarzyna Jasińska, kierownik płockiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, która była obecna na ostatniej sesji Rady Powiatu w Płocku, ubolewała nad tym, że nie ma normy dobowej, ani godzinowej w zakresie monitorowania stężenia benzenu. Wtórowali jej radni.

- Nie jesteśmy wrogami Orlenu, nie chcemy szkodzić koncernowi, ale też nie chcemy, żeby Orlen szkodził mieszkańcom - podkreślał podczas sesji przewodniczący Rady Powiatu w Płocku Lech Dąbrowski.

O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy na początku zeszłego tygodnia PKN Orlen. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo