Konkretnych działań w zakresie poprawy jakości środowiska domagają się zarząd i rada powiatu. W zeszłym tygodniu ze starostwa wyszło pismo skierowane do Ministerstwa Środowiska, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i nowego prezesa PKN Orlen. To interwencja po tym jak mieszkańcy powiatu zaczęli uskarżać się na bóle głowy, a nawet wymioty. Złe samopoczucie wiążą się bowiem z jakością powietrza.
O co wnioskuje powiat? O zdiagnozowanie i rozwiązanie problemów związanych z emisją zanieczyszczeń, powodowaną przez PKN Orlen, rozważenie możliwości zmian w obowiązujących przepisach prawnych dotyczących aktualnych norm dla zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu oraz możliwość zainstalowania urządzeń pomiarowych w gminie Stara Biała i Brudzeń Duży.
- Sąsiedztwo tak ogromnego zakładu przemysłowego zawsze powodowało odczuwalne skutki zanieczyszczenia powietrza na terenie powiatu płockiego - czytamy w piśmie do ministra środowiska - Jednak w okresie ostatnich kilku miesięcy bardzo nasiliły się dolegliwości naszych mieszkańców, kojarzone bezpośrednio z emisją zanieczyszczeń emitowanych z tego zakładu.
Szczególną uwagę zwrócono na przekroczenia norm benzenu, które odnotowano m.in. w nocy z 21 na 22 września 2017 roku w Płocku. Zbiegły się one w czasie z dolegliwościami zgłaszanymi przez mieszkańców powiatu płockiego.
- Zgodnie z wynikami pomiarów prowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, norma średnioroczna nie została przekroczona - czytamy dalej w piśmie. - Jednak mieszkańcom trudno uwierzyć, że godzinowe, czy dobowe tak wysokie stężenia nie mają żadnego wpływu na ich samopoczucie i nie przyniosą poważnych konsekwencji w przyszłości.
Największe kontrowersje budzą aktualne przepisy prawne, które pozwalają na jednorazowe, duże dawki benzenu, ponieważ normy dla tej substancji mierzone są w skali roku. Katarzyna Jasińska, kierownik płockiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, która była obecna na ostatniej sesji Rady Powiatu w Płocku, ubolewała nad tym, że nie ma normy dobowej, ani godzinowej w zakresie monitorowania stężenia benzenu. Wtórowali jej radni.
- Nie jesteśmy wrogami Orlenu, nie chcemy szkodzić koncernowi, ale też nie chcemy, żeby Orlen szkodził mieszkańcom - podkreślał podczas sesji przewodniczący Rady Powiatu w Płocku Lech Dąbrowski.
O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy na początku zeszłego tygodnia PKN Orlen. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.