Zbliżają się uroczystości związane z 30-leciem zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki, przyjadą pewne goście spoza Płocka, a tymczasem wokół Stanisławówki, zwłaszcza na rogu Jachowicza i Obrońców Płocka, jedno wielkie śmietnisko! - poskarżyła się nasza czytelniczka.
Na dowód swoich słów przysłała zdjęcia - róg Jachowicza i Obrońców Płocka, tuż przy sklepie i w pobliżu ogrodzenia Stanisławówki bardziej przypomina dzikie wysypisko śmieci albo pijacką spelunę niż centrum miasta. Wszędzie walają się butelki po piwie i mocniejszych trunkach, obok fruwają papiery i folie. Uroku temu miejscu nie dodają też wysokie chaszcze, które bujnie wyrosły w miejscu dawnej rabatki kwiatowej przed sklepem.
- W niedzielę 19 października na Stanisławówce będzie odprawiana uroczysta Msza Św. dla miasta Płocka z władzami na czele za Ojczyznę - napisała nasza czytelniczka. - Będzie jak zwykle dużo obcych gości i znowu będą komentarze dotyczące porządku wokół kościoła!
I tak od dwóch lat - twierdzi czytelniczka.
W Ratuszu rozkładają ręce - problem jest znany od lat, a sygnałów w sprawie śmietniska w tym miejscu napływa co niemiara. - Jednak miasto ma ograniczone możliwości w tym zakresie, ponieważ występują tu problemy co do nieuregulowanej kwestii własności- wyjaśnia Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza.
Z naszych informacji wynika, że jest to teren prywatny, należy do spadkobierców osoby fizycznej, którzy nawet nie mieszkają w Płocku. - Oczywiście, mieszkańcy mają prawo się domagać zachowania porządku w tym miejscu, można m.in. zgłosić ten fakt straży miejskiej, w której kompetencjach leżą tego typu kwestie - podpowiada Ratusz.
Obiecuje też, że zrobi, co w jego mocy, by teren został uprzątnięty przed niedzielą.
Fot. Czytelniczka