reklama
reklama

Potrzebujesz leków w nocy? W Płocku nie kupisz. Czy wkrótce się to zmieni?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: canva

Potrzebujesz leków w nocy? W Płocku nie kupisz. Czy wkrótce się to zmieni? - Zdjęcie główne

foto canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW 2024 r. zmieniły się przepisy dotyczące funkcjonowania aptek. Zgodnie z nowymi regulacjami, placówki nie mają już obowiązku pełnić całodobowych dyżurów - chyba, że prezydent miasta zdecyduje inaczej. Póki co, według włodarza Płocka, nie ma takiej potrzeby. Z tą decyzją nie zgadza się część mieszkańców. Wkrótce do miasta ma trafić petycja w tej sprawie.
reklama

Ostatni całodobowy dyżur apteki odbył się w Płocku w czerwcu ubiegłego roku. Od tamtej pory, jeżeli zachodzi potrzeba, aby zrealizować receptę w nocy - cóż, nie mamy dobrych informacji. Płocczanie muszą albo poczekać do rana, albo wyjechać poza miasto. 

- W tym momencie apteki pracują na swoich zasadach, bez ingerencji z zewnątrz. Rada miasta nie wyznacza im dyżurów. Podmioty prowadzące apteki mają jedynie obowiązek powiadomić gminę o harmonogramie dni i godzin swojej pracy na kolejny rok, do końca września roku poprzedzającego. Dopiero, jeśli gmina stwierdzi że są to niewystarczające godziny, prezydent miasta może wyznaczyć aptekę dyżurną - przekazała nam w zeszłym roku Iwona Rejtan z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Płocka.

reklama

Zarówno w 2024, jak i 2025 roku - zdaniem prezydenta Andrzeja Nowakowskiego - konieczność wyznaczenia takiej placówki nie zaszła. Żaden punkt apteczny nie zdecydował się również dobrowolnie pełnić takich dyżurów, które zgodnie z nowymi przepisami, sfinansowałby wówczas NFZ. 

O zmianę tego stanu rzeczy dwukrotnie wnioskowała radna Małgorzata Ogrodnik, jednak spotykała się z odmową. 

- Dane za 2024 r. pokazały, że w trakcie 8 godzin dyżuru nocnego apteki realizowane były średnio 1,6 recept przez całą noc, a w dzień wolny od pracy - średnio 2 recepty przez całą noc. Powyższe dane pokazują, że w aptekach następuje w zasadzie całkowity zanik zakupu leków refundowanych w godz. 23:00 - 7:00. W tej sytuacji należy uznać finansowanie ekspedycji aptecznej ze środków publicznych za nieodpowiadające faktycznym potrzebom, nieuzasadnione pod względem finansowym, a zatem nieracjonalne - czytamy w odpowiedzi wiceprezydenta Łukasza Jankowskiego. 

reklama

Koniec całodobowych dyżurów aptek. Mieszkańcy się nie poddają

Kolejną próbę interwencji w tej sprawie podjął Mateusz Jędrzejewski ze stowarzyszenia Ostatnia Szansa Tego Miasta. 

Utworzył on internetową petycję o przywrócenie dyżurującej placówki. Dotychczas podpisało się pod nią już ponad 500 osób. 

reklama

- W opinii wielu Płocczan i członków naszego stowarzyszenia wynik przeprowadzonych analiz nie odzwierciedla jednak w pełni faktycznych potrzeb mieszkańców miasta. W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że przeprowadzone analizy odnoszą się jedynie do realizacji recept refundowanych i nie uwzględniają pozostałych transakcji mających miejsce w trakcie dawniej funkcjonujących nocnych dyżurów aptek - czytamy w uzasadnieniu. 

Autor wskazuje również na to, że nawet za tą niewielką liczbą recept często stoją nagłe i nieprzewidziane sytuacje zdrowotne. 

- Aktualna polityka miasta wobec nocnych dyżurów aptek ma się nijak do zapisów opublikowanej niedawno Strategii zrównoważonego rozwoju miasta Płocka 2035+, z których wynika, że Płocczanie domagają się zwiększenia dostępności i poziomu szeroko pojętej opieki zdrowotnej - kontynuuje Jędrzejewski. 

reklama

Petycja ma wkrótce zostać złożona do prezydenta miasta. Zainteresowani mogą podpisać się pod nią do końca tygodnia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo