Informacja o kandydaturach krąży już od pewnego czasu, z kolei dziś sejmowa Komisja do Spraw Kontroli Państwowej zaopiniuje dla marszałka Sejmu wnioski prezesa Najwyższej Izby Kontroli o powołanie dwóch wiceprezesów NIK. Jednym z nich może zostać poseł z naszego okręgu.
Trzech wiceprezesów Najwyższej Izby Kontroli powołuje i odwołuje marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii właściwej komisji sejmowej, na wniosek Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Kandydatami są: były już poseł Tadeusz Dziuba oraz poseł Marek Opioła (były były szef komisji ds. służb specjalnych, zrezygnował po aferze z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca w spocie na potrzeby kampanii do Parlamentu Europejskiego). Jak informowała w listopadzie "Gazeta Wyborcza", wniosek od Banasia miał początkowo dotyczyć Opioły i senatora PiS, Artura Warzochy. Sam Opioła, pytany o kandydaturę, odpowiadał, że "nic mu o tym nie wiadomo". Dziś, jak podają media ogólnokrajowe, powiedział przed posiedzeniem komisji, że zdecydował się przyjąć stanowisko wiceprezesa NIK, ponieważ...
- NIK musi funkcjonować, to jest bardzo ważna instytucja w systemie państwa i w systemie prawa.
Zapytany o samego Mariana Banasia, odparł, że "te sprawy załatwiają organy ścigania" i trzeba poczekać na wynik.
Zgodnie z przepisami ze stanowiskiem wiceprezesa oraz dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli, nie można łączyć mandatu posła, senatora, posła do Parlamentu Europejskiego bądź radnego. Jak podała Polska Agencja Prasowa, jeśli Opioła zostanie wiceprezesem NIK, mandat obejmie Waldemar Ryszard Olejniczak.
Dzisiejsze posiedzenie komisji rozpoczęło się od wniosku posła Michała Szczerby (PO) o przerwanie posiedzenia. Przekonywał, że to konieczne do czasu opublikowania raportu Centralnego Biura Antykorupcyjnego odnośnie majątku prezesa NIK, Mariana Banasia (oświadczenie majątkowe badało CBA, jednak raport nie został ujawniony). Według opozycji prezes NIK nie ma moralnego prawa do składania wniosków.
Wniosek Szczerby został jednak odrzucony, Banaś przedstawił rekomendacje dla wskazanych przez niego kandydatów na wiceprezesów NIK. Zapewnił także, że kandydatury na wiceprezesów to w całości jego inicjatywa. - Zarówno pana Opiołę, jak i pana Dziubę znam bardzo dobrze. Uważam tę współpracę za bardzo owocną, to jedni z najlepszych kandydatów. To wyłącznie moja inicjatywa - zapewnił. Przebieg obrad komisji relacjonują ogólnokrajowe media.
Pod koniec września odwołano trzech dotychczasowych zastępców Mariana Banasia (Ewę Polkowską, Wojciecha Kutyłę i Mieczysława Łuczaka). Na nowego wiceprezesa powołano jedynie Małgorzatę Motylow. Do zmian kadrowych doszło przed urlopem Mariana Banasia, na który udał się po emisji reportażu "Superwizjera" wskazującego na wątpliwości dotyczące jego oświadczeń majątkowych. Były minister finansów i były szef Służby Celnej wpisał do oświadczenia majątkowego m.in. kamienicę w Krakowie, gdzie mieścił się pensjonat oferujący pokoje na godziny i że wynajem kamienicy o powierzchni 400 mkw. i dwóch mniejszych, miał przynosić rocznie 65,7 tys. zł dochodu. Banaś pod koniec września wziął bezpłatny urlop do czasu zakończenia postępowania kontrolnego CBA w sprawie jego oświadczeń majątkowych. Oświadczył ponadto, że nie zarządzał wskazanym w materiale hotelem, obecnie nie jest właścicielem nieruchomości, a materiał odbiera "jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia". Pozwał TVN i autora materiału żądając przeprosin, sprostowania i wpłaty na cel społeczny. Banaś wrócił z urlopu 16 października. Zbiegło się to w czasie z zakończeniem kontroli prowadzonej przez CBA. Z raportem premier Mateusz Morawiecki miałby zapoznać się w tym tygodniu.
AKTUALIZACJA
Tadeusz Dziuba i Marek Opioła otrzymali od marszałek Sejmu Elżbiety Witek akty powołania na stanowiska wiceprezesów Najwyższej Izby Kontroli.