– Ciężko sobie wyobrazić pomoc i ratowanie życia ludzi bez ochotników strażaków. Często są pierwsi na miejscu wypadku, zanim dojedzie karetka i wóz Państwowej Straży Pożarnej, w dodatku dobrze przeszkoleni z pomocy przedmedycznej. Pomagają usuwać efekty zjawisk pogodowych, jeżdżą do pożarów, a czasem do działań niestandardowych, pomagają zwierzętom. Strażacy są dobrzy na wszystko – podsumował marszałek Adam Struzik. Trzy jednostki OSP otrzymały wsparcie finansowe od samorządu województwa mazowieckiego.
– Strażaków ochotników cechuje poczucie odpowiedzialności. Nie muszą pełnić tej służby. Na Mazowszu, zaraz po Wielkopolsce, służy najbardziej liczna armia ochotników strażaków. To niemal 2 tys. jednostek OSP. Służy 70 tys. strażaków. Są drużyny kobiece, młodzieżowe – mówił marszałek Adam Struzik w poniedziałek w płockiej delegaturze Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie.
Mazowieckie jednostki OSP tylko w tym roku interweniowały ponad 36 tys. razy. Samorząd województwa mazowieckiego przeznaczył 212 tys. zł dla trzech jednostek z subregionu płockiego (w tym rozdaniu to ponad 2 mln zł dla jednostek z całego województwa). Środki trafią do OSP w Helenowie Słupskim w gminie Szczawin Kościelny, OSP w Szczutowie oraz do OSP w Kępie Polskiej (gm. Bodzanów). W poniedziałek podpisano dwie z trzech umów (wójt gminy Szczawin Kościelny nie mogła przybyć, przebywała na Kongresie Gmin Wiejskich). – Jeśli zliczymy pieniądze z programów, dofinansowanie do samochodów średnich i lekkich, do innych kategorii sprzętu, modernizacji strażnic, zakup drobnego sprzętu, jak ubrania ochronne, kaski, agregaty, piły do ciecia zwalonych drzew, motopompy, to wyjdzie w skali tego roku blisko 15 mln zł – dopowiadał marszałek. Przez 20 lat to już ok. 90 mln zł.
OSP w Szczutowie otrzymało dofinansowanie w wysokości 100 tys. zł z budżetu samorządu Mazowsza do zakupu średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego wraz z niezbędnym sprzętem. Samorząd uzupełnił niezbędną kwotę. Wójt Andrzej Twardowski w momencie składania podpisu aż się rozpromienił. Przekonywał, że sprzęt trafił do odpowiedniej jednostki.
– To mnie bardzo cieszy, ponieważ wartość takiego samochodu to prawie 860 tys. zł. Obecny samochód ma już około 30 lat. W naszej gminie są dwie jednostki w systemie KSRG i chciałbym, aby miały czym wyjeżdżać. Jesteśmy najbardziej zalesioną gminą. W tym toku nie brakowało pożarów. Liczę, że w listopadzie będziemy już mieli nowy samochód.
Jednostka w Sztutowie istnieje od 1921 r., od 1995 r. należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Zrzesza 46 druhów.
– Z tendencją zwyżkową. Dwie trzecie strażaków to przedstawiciele młodszego pokolenia, mamy ośmiu strażaków honorowych po 65 roku życia. Przeszkolonych jest 30 strażaków, w akcjach w tej chwili może brać 16-17 druhów. Samochód, którym dysponujemy, wyprodukowano w 1982 r., w 2006 r. przeszedł karosację. Zewnętrznie wygląda dobrze, natomiast często ulega awarii. Zakup nowego samochodu był naszym marzeniem i wygląda na to, że w tym roku się ziści – cieszył się jeden ze strażaków z OSP.
Z kolei do OSP Kępa Polska trafi łódź pneumatyczna, której podstawowe zalety to: stabilność, odporność na uszkodzenia i szybkie rozwijanie prędkości. – Kępa Polska jest położona nad Wisłą, to teren zalewowy. Strażacy zwrócili się o pomoc przy zakupie łodzi umożliwiającej szybką pomoc przy zagrożeniu powodziowym i w ratownictwie, kiedy coś wydarzy się na Wiśle – zaznaczył Struzik. Na ten aspekt zwracał również uwagę wójt z Bodzanowa, Jerzy Staniszewski:
– Ostatnia fala powodziowa, która przechodziła Wisłą, pokazała nam, że łódź, którą posiadamy w Kępie, nie spełnia odpowiednich warunków. Jest szybki, duży nurt, niebezpiecznie było dla strażaków na samej wodzie. Nowa łódź to bardzo cenny nabytek, który chcemy zrealizować do końca listopada. A tak się pięknie złożyło, że pewnie w listopadzie zakończy się remont remizy, na który już wcześniej uzyskaliśmy dofinansowanie.
OSP Kępa Polska niedługo będzie świętowała stulecie istnienia, powstała w 1924 r. Jednostka zrzesza ok. 35 druhów, w tym 15-16 jeździ na akcje. W jednostce mają nadzieję, że zakup nowoczesnej łodzi przyciągnie młodych ludzi, aby zechcieli zasilić szeregi OSP.
– Wisła co roku niesie ze sobą większe bądź mniejsze zagrożenia. Łódź wspomoże działania ratownicze i patrolowe.
OSP w Helenowie Słupskim otrzymane dofinansowanie przeznaczy na remont dachu budynku, w którym jednostka ma swoją siedzibę. Pęknięcia i ubytki w poszyciu to główne przyczyny przeciekania całej konstrukcji. Kwota 12 tys. zł w całości pokryje koszt przedsięwzięcia.