Firma z Krakowa przyjrzy się sytuacji z parkingami w naszym mieście. Za opracowanie studium na ten temat zainkasuje 118 tys. zł.
Rozstrzygnięto przetarg na opracowanie studium dotyczącego polityki parkingowej w Płocku. W szranki stanęło dziewięć firm, m.in. z Warszawy, Gdańska i Poznania. Najmniej za sporządzenie dokumentu zażyczyła sobie firma International Management Services z Krakowa i to ona wygrała przetarg (pozostałe chciały od 140 do nawet 380 tysięcy zł). Za dokument miasto zapłaci wykonawcy z Krakowa 118 tys. zł.
Zadaniem będzie opracowanie studium o sytuacji parkingowej w mieście. Co prawda, nie trzeba specjalnych analiz, by gołym okiem móc stwierdzić że nie jest ona specjalnie zadowalająca, ale opracowanie ma wskazać konkretnie, co można zrobić i jak. Studium ma dać odpowiedź na pytania m.in. o powody, dla których płocczanie wybierają taki a nie inny sposób podróżowania i czy byliby skłonni przesiąść się np. w autobus, liczbę samochodów w Płocku i przede wszystkim miejsc postojowych na parkingach płatnych i bezpłatnych, publicznych, prywatnych, chodnikach i ulicach, przy których zgodnie lub niezgodnie z prawem zostawiamy samochody, a także na parkingach w galeriach i centrach handlowych oraz na osiedlach. Studium podpowie także, jak często korzystamy z parkingów, w jakich godzinach, porach dnia, na jak długo zostawiamy swoje samochody. Wszystkie informacje zebrane m.in. z ankiet, pomiarów, inwentaryzacji mają pomóc w opracowaniu kierunków polityki parkingowej, czyli m.in. dać odpowiedź na pytanie, które parkingi wystarczą i gdzie pilnie przydałyby się nowe, również wielopoziomowe, czy jest sens powstania płatnych stref postojowych, gdzie mogłyby parkować autokary, a gdzie ciężarówki itd.
Na opracowanie studium firma ma osiem miesięcy od chwili podpisania umowy z miastem.
Na zdjęciu niedawno otwarty parking przy Kościuszki, fot. Portal Płock
Czytaj też:
Nowy parking zamiast błota. Też płaski
Miał być wielopoziomowy, będzie płaski
