Grająca ska formacja z Wielkiej Brytanii nie ukrywa swego politycznego i społecznego zaangażowania. Dzięki temu jest znana niemal na całym świecie.
Dziewięcioosobowa grupa Maroon Town gra muzykę z pogranicza ska, rapu, dancehallu i latino. Jednak prawdziwą sławę zyskali przede wszystkim dzięki swoim tekstom. Bardzo zaangażowanym politycznie i społecznie. To właśnie dzięki nim występowali przed 50-milionową telewidownią brytyjskiego talk-show, ale też zagrali niesamowite jam-session w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Kingston. Prowadzili muzyczne warsztaty w centrum Londynu i grali w rejonach Kazachstanu, do których dostęp wydaje się niemal zupełnie niemożliwy.
Formacja Maroon Town funkcjonuje na muzycznym rynku już 24 lata. Zespół został założony przez Deuana Germana i Rajana Datara. Dwaj przyjaciele z podwórka założyli go w londyńskim Brixton, składając w ten sposób swoisty hołd jamajskiej odmianie ska oraz rebeliantom z Jamajki. Maroonowie, walcząc z brytyjską okupacją, stworzyli autonomiczne miasto.
Maroon Town powierzyli produkcję swojego debiutanckiego singla „City Riot” Johnowi Bradburyemu, perkusiście The Specials. Utwór został oceniony jako niezwykle pomysłowy. Dzięki temu muzycy zostali zaproszeni na dwie sesje w Radiu 1. W marcu 2011 Maroon Town nagrali swój ostatni jak dotąd krążek „Urban Myths”. To ich piąty album. Dwa pochodzące z niego utwory zostały wykorzystane jako część ścieżki dźwiękowej holywoodzkiego hitu z Antonio Banderasem i Kate Hudson w rolach głównych.
Groove Armada, Morcheeba, The Streets, Dub Pistols, Freestylers, The Heatwave, Mika oraz artyści reggae z Jamajki – to tylko część składów, z którymi występowali byli lub obecni członkowie londyńskiej kapeli.
We wrześniu 2011 ukazał się singiel „Watching the Trees”, wyprodukowany przez Captaina Ska, znanego między innymi dzięki utworowi "Liar Liar" będącemu protestem przeciwko cięciom budżetowym na wyspach brytyjskich i atakiem na polityczne elity Wielkiej Brytanii. W 2012 roku Maroon Town wystąpili w Oświęcimiu, dając kamaralny koncert na tamtejszym rynku.
Fot. Archiwum organizatora
Dziewięcioosobowa grupa Maroon Town gra muzykę z pogranicza ska, rapu, dancehallu i latino. Jednak prawdziwą sławę zyskali przede wszystkim dzięki swoim tekstom. Bardzo zaangażowanym politycznie i społecznie. To właśnie dzięki nim występowali przed 50-milionową telewidownią brytyjskiego talk-show, ale też zagrali niesamowite jam-session w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Kingston. Prowadzili muzyczne warsztaty w centrum Londynu i grali w rejonach Kazachstanu, do których dostęp wydaje się niemal zupełnie niemożliwy.
Formacja Maroon Town funkcjonuje na muzycznym rynku już 24 lata. Zespół został założony przez Deuana Germana i Rajana Datara. Dwaj przyjaciele z podwórka założyli go w londyńskim Brixton, składając w ten sposób swoisty hołd jamajskiej odmianie ska oraz rebeliantom z Jamajki. Maroonowie, walcząc z brytyjską okupacją, stworzyli autonomiczne miasto.
Maroon Town powierzyli produkcję swojego debiutanckiego singla „City Riot” Johnowi Bradburyemu, perkusiście The Specials. Utwór został oceniony jako niezwykle pomysłowy. Dzięki temu muzycy zostali zaproszeni na dwie sesje w Radiu 1. W marcu 2011 Maroon Town nagrali swój ostatni jak dotąd krążek „Urban Myths”. To ich piąty album. Dwa pochodzące z niego utwory zostały wykorzystane jako część ścieżki dźwiękowej holywoodzkiego hitu z Antonio Banderasem i Kate Hudson w rolach głównych.
Groove Armada, Morcheeba, The Streets, Dub Pistols, Freestylers, The Heatwave, Mika oraz artyści reggae z Jamajki – to tylko część składów, z którymi występowali byli lub obecni członkowie londyńskiej kapeli.
We wrześniu 2011 ukazał się singiel „Watching the Trees”, wyprodukowany przez Captaina Ska, znanego między innymi dzięki utworowi "Liar Liar" będącemu protestem przeciwko cięciom budżetowym na wyspach brytyjskich i atakiem na polityczne elity Wielkiej Brytanii. W 2012 roku Maroon Town wystąpili w Oświęcimiu, dając kamaralny koncert na tamtejszym rynku.
Fot. Archiwum organizatora
