Mieszkańcy osiedla Winiary głosują w Izbie Wytrzeźwień. Lokal jest niewielki, a chętnych do głosowania mnóśtwo. Uprawnionych do głosowania było tam 1410 wyborców, 4 lata temu było to 1327. Różnica więc niewielka, ale może chodzić o znacznie większą frekwencję i referendum. 4 lata temu w tej komisji swój głos oddało 948 osób. W wyborach w 2023 roku do godz. 17:00 w tej komisji zagłosowało 642 wyborców.
Mieszkańcy osiedla Winiary byli przestraszeni czy zdążą zagłosować. Z rozmów ze stojącymi w kolejce wynika, że niektórzy przychodzili do lokalu po 3-4 razy.
- I za każdym razem taka sama kolejka - mówiła nam ok. godz. 20:15 jedna ze stojących w kolejce płocczanek.
Stojący w kolejce wskazywali różne przedziały stania w kolejce - od 45 minut do nawet 2 godzin. Kiedy o 20:30 odjeżdżaliśmy spod lokalu, w kolejce wciąż stało kilkadziesiąt, może nawet 100 osób.
Przewodnicząca komisji tłumaczyła, że lokal jest bardzo mały, a chętnych do głosowania rekordowo dużo.
- Kart do głosowania na pewno nie zabraknie. Wszyscy chętni zagłosują - mówiła nam 40 minut przed końcem ciszy wyborczej.
Głosowanie na Winiarach z pewnością nie zakończyło się o 21:00. Zgodnie z prawem członek komisji w takiej sytuacji staje na końcu kolejki. Każdy, kto był w niej przed 21:00, będzie mógł zagłosować.
Mieszkańcom osiedla Winiary należą się brawa za obywatelską postawę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.