Kandydaci na prezydenta i miejskich radnych reklamują się niemal wszędzie. Nie jest tu żadnym wyjątkiem Marek Owsik z Samorządnych dla Płocka, który postanowił powalczyć o prezydencki fotel. Teraz ktoś potraktował brzydko jego baner, wyczyniając na nim eksperymenty z jakimś ostrym narzędziem.
Baner wyborczy umieszczono na płocie przy ul. Kolejowej w Radziwiu. Wszyscy, którzy akurat tamtędy jechali do Płocka od strony Gór i Ciechmic, mogli zobaczyć, jak spłatano kandydatowi bardzo brzydkiego psikusa i powiększono mu usta niemalże na szerokość całej twarzy. Samorządni jednak ufają, że był to odosobniony przypadek wandalizmu, a nie celowe działanie po stronie konkurencji.
O zdarzeniu poinformowali w poniedziałek policję. Skontaktowaliśmy się z jej rzecznikiem, Krzysztofem Piaskiem, który potwierdził, że wszczęto już sprawę o wykroczenie z tytułu uszkodzonego mienia, innymi słowy dokonano oględzin miejsca i opisano dokładnie uszkodzenie. – W końcu ktoś tu wydał jakieś pieniądze – dodaje.
Również Samorządni zwracają uwagę, że środki na swoją kampanię pochodzą z ich prywatnych portfeli, tym bardziej dlatego każda złotówka jest dla nich cenna. Na swoim banerze umieścili nawet informację, że nie jest on opłacany z pieniędzy podatników. Zaapelowali też o uszanowanie pracy i wysiłku wielu osób. Mają nadzieję, że pozostały okres kampanii będzie dalej przebiegał „w atmosferze wzajemnego szacunku, bez negatywnych emocji”.
Fot. Samorządni dla Płocka
