Jak co roku w wakacje płockie baseny będą miały przerwę w funkcjonowaniu z powodu konieczności sprawdzenia ich stanu technicznego. Na szczęście nie wszystkie na raz.
Jak zapowiada zarządzający płockimi pływalniami Miejski Zespół Obiektów Sportowych, ze względu na konieczność przeprowadzenia przeglądów, konserwacji i ewentualnych napraw urządzeń wchodzących w skład stacji uzdatniania wody basenowej, do których dostęp w czasie normalnej pracy obiektów jest niemożliwy, jak co roku o tej porze trzeba się liczyć z zamknięciem basenów.
Na pierwszy ogień poszła Podolanka, która jest nieczynna już od kilku dni. Jej ponowne otwarcie zaplanowano na 26 czerwca. Podczas przerwy planowana jest wymiana wody, mycie niecek, a także centrali wentylacyjnej i oraz komory przelewowej, a także naprawa rury zjazdowej.
Dzień po otwarciu pływalni na Podolszycach, 27 czerwca, rozpocznie się przerwa technologiczna na basenie przy Kobylińskiego. Wymiana ubytków na płytkach i mycie niecki basenowej potrwa do 17 lipca.
Na końcu - od 1 do 11 września zaplanowano prace na pływalni Jagiellonka. Ale uwaga - ze względu na prace prowadzone przez Wydział Inwestycji i Remontów i projektanta opracowującego dokumentację modernizacji ten ostatni termin może zostać wydłużony.