Żuraw z panią żurawiową doczekali się kolejnych piskląt. Rudawe maluszki na razie nie przypominają wielkich ptaków.
Jak poinformowała Magdalena Kowalkowska z płockiego zoo, mieszkające w naszym ogrodzie żurawie mandżurskie doczekały się dwojga piskląt. Rozkoszne maluchy w niczym nie przypominają swoich długonogich rodziców - są maleńkie jak kaczuszki, mają krótkie nóżki i są pokryte rudawym puszkiem.
- Ten zagrożony wyginięciem gatunek jest jednym z najrzadszych na świecie - informują pracownicy zoo. - W płockim ZOO żurawie mandżurskie rozmnożono po raz pierwszy w Polsce w roku 2007 i od tej pory stanowią jedyną aktywnie rozmnażającą się parę w Polsce.
Żurawie łączą się w pary na całe życie, dlatego uważane są za symbol wierności, a także odwagi.
Nasza żurawia para troskliwie opiekuje się maluchami. Muszą się nimi nacieszyć, bo po odchowaniu maluchy zostaną przekazane do innych ogrodów zoologicznych.
Fot. Zoo
